Mila: Gdyby nie nasz zespół, trener nie zwróciłby na mnie uwagi
Przegląd Sportowy | skomentuj (6)
Sebastian Mila w wypowiedzi dla Przeglądu Sportowego.
Jestem bardzo zaskoczony, pewnie nie tylko ja. To było takie pozytywne zaskoczenie. Od razu po odłożeniu słuchawki od trenera automatycznie byłem spakowany i torba czekała przy wyjściu, więc generalnie cieszę się bardzo. Nie spodziewałem powołania, myślałem, że będę miał większe szanse w reprezentacji Anglii, gdzie powołano Lamberta, a on jest w moim wieku. Trener powiedział, że chce mieć zawodników w dyspozycji, która będzie gwarantowała mu najlepsza jakość w danym momencie. Promyk nadziei iskrzył. O wszystkim dowiedziałem się wczoraj. Zrobię wszystko, żeby wywalczyć sobie miejsce i dać jakość drużynie, bo po to przyjechałem. Jak będę w dobrej dyspozycji na treningach – chciałbym zagrać. Jestem w dobrej formie, jestem zadowolony z początku sezonu. Mam nadzieję, że utrzymam dyspozycję. Dostałem dużo SMS-ów o różnych treściach, większość chyba złośliwych. Chłopaki trzymali za mnie kciuki, gdyby nie nasz zespół, trener pewnie nie zwróciłby na mnie uwagi.