Śląsk Wrocław PRO - podsumowanie 4 tygodnia

15.09.2014 (21:19) | Pawlak
pro.slaskwroclaw.pl | skomentuj (0)


W meczach SLASKnetu zawsze padają bramki. Nasza drużyna wciąż bez zwycięstwa w lidze, ale skoro udało się to dziś Koronie to i nam się wkrótce uda. Drużyną tygodnia został Europejski Fundusz Leasingowy. Indywidualne wyróżnienie wędruje do Marka Koniecznego (zawodnik tygodni) z Alstom Power oraz Grzegorza Suchara (bramkarz tygodnia) z The Reds.



 

Ekstraklasa

Grzegorz Suchar (The Reds) – bramkarz tygodnia.
Robert Małecki (Car-Zone Wrocław) – filar defensywy Car-Zone nie zwalnia tempa. Słabszy występ, który Jemu, jak i całej drużynie przytrafił sięw meczu z The Celestes poszedł w zapomnienie. W pojedynku ze Śląskiem Robert znów należał do najbardziej aktywnych zawodników na boisku, co zresztą zostało nagrodzone wyróżnieniem dla najlepszego zawodnika tego pojedynku.
Paweł Milion (Fukushima Boys) – niespodziewanie czy może nawet sensacyjnie Fukushima zdobyła pierwszy punkt w tym sezonie. Wyrwali Go obrońcom tytułu. Paweł do świetnej gry, dołożył dwie bramki z czego jedna z pewnością będzie kandydować do tytułu gola sezonu.
Paweł Godzwoń (The Reds) – kolejny świetny mecz lidera The Reds (bo tak trzeba już mówić o Pawle). Znów waleczny w defensywie, zaliczył wiele odbiorów i ponownie straszył bramkarza rywali strzałami z dystansu, co zresztą powoli staje się Jego bronią filmową.
Konrad Hajdamowicz (The Celestes) – powoli trzeba pogodzić się z myślą, że kwestie nagród indywidualnych w Ekstraklasie są już rozstrzygnięte. Strzelanie bramek Konradowi przychodzi z dziecinną łatwością i konkurencje już dawno zostawił w tyle, a w meczu z SZPN tylko powiększył swoją przewagę nad resztą stawki.
Paweł Wolański (Car-Zone Wrocław) – dwie ważne bramki i przynajmniej częściowa rehabilitacja za niestrzelony rzut karny w poprzednim meczu. Zresztą u Niego, jak i pozostałych zawodników Car-Zone widać było sporą mobilizacje na ten mecz, to też wynik dobry, a i gra wyglądała bardzo obiecująco w kontekście kolejnych spotkań.

I liga

Szymon Mikulski (Kick&Rush) – drużyna KR sezon rozpoczęła fatalnie, ale dopiero wczoraj pierwszy raz w bramce stanął Ich podstawowy golkiper i efekty przyszły od razu! W pierwszej połowie, gdy rywale liczyli jeszcze na korzystny rezultat Szymon popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. A Jego drużyna po końcowym gwizdku cieszyła się z pierwszych punktów.
Tomasz Siudak (Meblobud.pl WTF) – Szajka traci pierwsze punkty w sezonie za sprawą zawodników WTF. Ci bowiem zagrali bardzo dobry mecz, a bohaterem zespołu po raz kolejny został Siudak. Tomek miał udział przy wszystkich trzech bramkach!
Marcin Dymalski (Klub Kokosa) – długo mu przyszło czekać by na dobre zagościć w drużynie Kokosów. Zgłoszony już w tamtym sezonie nie miał okazji by pograć, a wszystko za sprawą kontuzji. Teraz mamy trzy kolejki i Marcin wystąpił we wszystkich meczach i powoli zaczyna pełnić rolę lidera środka pola. Jak zawsze waleczny i nieustępliwy doskonale radził sobie w defensywie. Dodatkowo w 41 minucie zdobył bramkę, która wydawało się da drużynie zwycięstwo i chociaż ostatecznie wystarczyła tylko do remisu, to występ Marcina z pewnością należy oceniać na plus.
Piotr Rybak (Lions Team) – tamten sezon w wykonaniu Piotra był chyba najgorszym od czasów Jego występów w lidze przy Lotniczej. Nie chodzi nawet o to, że cały zespół grał źle, ale zwłaszcza Piotrek wypadł zdecydowanie poniżej oczekiwań. Teraz znów zaczyna wracać do swojej optymalnej dyspozycji. Ponownie straszy bramkarzy uderzeniami z dystansu i znów wygrywa pojedynki jeden na jeden. Tak właśnie było w zwycięskim pojedynku z EPI.
Marek Konieczny (Alstom Power) – zawodnik tygodnia.
Dominik Kaczmar (Nokia NSN) – drużyna NSN po dwóch szczęśliwych remisach, teraz wreszcie wygrała i to w niezwykle efektownym stylu! Jednym z bohaterów tego pojedynku z pewnością był właśnie Kaczmar. Dominik tego dnia był niezwykle aktywny i korzystał z każdej możliwej okazji by bramkarz rywali nie mógł narzekać na nudę.

II liga

Łukasz Olaczek (Credit Agricole) – dość niespodziewane zwycięstwo Credit Agricole. Rywale bowiem świetnie wypadli w dwóch pierwszych meczach, ale na trzecie zwycięstwo Hemmersbach musi poczekać. W dużej mierze to zasługa Olaczka, który popisał się kilkoma wybornymi interwencjami w tym obronionym rzutem karnym.
Michał Motyka (Magicy z Rio) – ależ to była popisowa połowa w wykonaniu Magików. W 25 minut zapewnili sobie trzy punkty. Tym razem to nie Mirosław Motyka grał pierwsze skrzypce. Przyćmiło Go bowiem kilku zawodników w tym brak Michał, który wreszcie był nie tylko efektowny, ale i efektywny. Chociaż zwłaszcza jeśli chodzi o efektowność to do perfekcji mu zabrakło niewiele bo po Jego strzale przewrotką, tylko wspaniała interwencja bramkarza uchroniła rywali od straty bramki.
Michał Janowicz (Borek Manchester) – debiutancki mecz w tym sezonie i od razu zwycięstwo, dodajmy, że dla Borka to była dopiero pierwsza tej jesieni wygrana. Michał miał w niej swój istotny udział. Szarpał od pierwszych minut, robiąc sporo zamieszania na skrzydłach. Występ zakończył z dwoma bramkami na koncie.
Kamil Suppan (Big Stars) – to był pierwszy mecz w którym Big Stars nie musieli odrabiać strat. Drużyna prowadziła od początku do końca. Wszyscy zawodnicy rozegrali świetne zawody, ale my do szóstki tygodnia wybieramy Kamila, który od pierwszych minuty był aktywny, często próbował strzałów z dystansu i sprawiał sporo problemów defensorom rywali.
Paweł Światłowski (Słoneczne Krzyki) – drużyna Słonecznych Krzyków w pierwszych meczach miała problem ze stabilizacją formy. Teraz znów wydawało się, że rywalom uda się odwrócić losy meczu, ale jednak końcówka należała do Słoneczników! Kropkę nad i postawił Paweł Światłowski, który przez cały mecz imponował nieustępliwością i walką, często przy tym rozbijając ataki rywali.
Patryk Pasek (Ibuprom Max) – to się nazywa debiut! Ibuprom przed tym meczem zgłosił kilku zawodników i od razu zobaczyliśmy w Ich wykonaniu nową jakość! Efektowne wysokie zwycięstwo, a bohaterem był właśnie jeden z debiutantów. Patryk uzbierał aż 9 oczek w klasyfikacji kanadyjskiej.

III liga

Franck Fernandez (Google) – do świetnych interwencji Francka już się dawno zdążyliśmy przyzwyczaić. Nie inaczej było w starciu z Kanonierami. Tyle, że do umiejętności bramkarskich tym razem Franck dołożył jeszcze umiejętności …. strzeleckiego. Bramkarz Google zdobył bowiem bramkę na 2:0!
Karol Cegła (NEVADA Team) – tego należało się spodziewać. Karol należy do czołowych zawodników Trzeciej Ligi i aż strach pomyśleć, co będzie, jak dołączy do Niego nieobecny ostatnio Daniel Król. Karol w czwartek zdobył aż cztery bramki i dołożył do tego jedną asystę. Do pełni szczęscia zabrakło lepszej skuteczności, wystarczy przypomnieć w tym miejscu spudłowany rzut karny.
Marek Niedomagała (SPRI) – jeśli SPRI wygrywa, to niemal w ciemno można typować, kto zostanie bohaterem. Nie inaczej było tym razem. Tyle, że tym razem swoją ocenę Marek podkręcił jeszcze bardziej, strzelając zwycięską bramkę w ostatniej akcji meczu!
Łukasz Augustyniak (XXX) – to nie był łatwy mecz dla XXX. O punkty drużyna walczyć musiała do samego końca. Jednym z bohaterów rywalizacji z Sygnity był Łukasz, który w końcówce zaliczył dwie ważne asysty.
Grzegorz Nowicki (Elektronika Zielonynurt.pl) – całą pierwszą połowę Elektronika prezentowała się gorzej od rywali. Od drugiej minuty musieli gonić wynik i gdy wydawało się, że na przerwę będą schodzić z rezultatem 0:1, to w niespełna 60 sekund dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Nowicki!
Paweł Żarek (All Stars) – czy to będzie sezon All Stars? Trzeci mecz, trzecie zwycięstwo, niesamowity bilans bramkowy, zwłaszcza jak przyjrzymy się ilości goli straconych! To ostatnie, to oczywiście ogromna zasługa zawodników z formacji defensywnych, ale by drużyna mogła wygrywać, potrzebny jest też skuteczny snajper i takim z pewnością jest Paweł. Kolejny Jego dobry występ, znów napsuł sporo krwi defensorom rywali.

IV liga

Wojciech Sztangret (Europejski Fundusz Leasingowy) – to był debiut Wojtka w bramce EFL. Od razu trafił na mecz na szczycie! Jego koledzy z pola spisali się świetnie w defensywie więc pracy nie miał bardzo dużo, ale w kluczowych momentach pokazał się z dobrej strony i kilka razy uratował drużynę z opresji.
Włodzimierz Mizia Włodzimierz Mizia (KS Burza) – pierwsze słabsze występy tłumaczone były w obozie Burzy brakiem kogoś, kto wziął by na siebie ciężar gry. W starciu z Tyskie wreszcie wyłonił się lider. Mizia strzelając cztery bramki pokazał, że może rozwiązać problemy drużyny i w kolejnych spotkaniach powinno być już tylko lepiej!
Michał Bojanowski (LC Corp) – tęgie lanie swoim rywalom zaserwowali zawodnicy LC Corp! Właściwie w pojedynkę w niespełna kwadrans losy meczu przesądził Bojanowski. Michał potrzebował bowiem 12 minut by cztery razy umieścić piłkę w bramce!
Marek Jurasik (Europejski Fundusz Leasingowy) – jeden z głównych bohaterów tygodnia. Raz, że Jego zespół wygrał, dwa że drużyna z kompletem punktów jest liderem tabeli, trzy że to właśnie On w meczu na szczycie strzelił zwycięską bramkę w ostatniej akcji meczu! A, jakby do tego dodać, że zrobił to głową, uderzając z niemal połowy boiska, to od razu mamy piękną laurkę!
Dawid Światek (Bosch) – zawodnicy Bosch szybciutko pozbierali się po stracie dwóch punktów w meczu z LC Corp i znów wrócili na zwycięską ścieżkę. Tradycyjnie już, znów kto inny grał pierwsze skrzypce. Tym razem kolegów do wygranej poprowadził strzelec czterech bramek Dawid Światek.
Dominik Gacka (Wolni Strzelcy) – Jego drużyna niemal od początku przegrywała, cały czas musieli gonić rywali. Dominik wobec braku Michała Duziaka był osamotniony w ataku, ale mimo to poradził sobie z defensywą Enstle i aż cztery razy wpisał się na listę strzelców. Tym samym pomógł drużynie w wywalczeniu jednego punktu!



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




Ekstraklasa

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Jagiellonia Białystok 28 52 64-38
2. Śląsk Wrocław 28 50 38-26
3. Lech Poznań 28 48 40-32
4. Pogoń Szczecin 28 47 54-32
5. Raków Częstochowa 28 46 50-31
6. Legia Warszawa 28 46 43-33
7. Górnik Zabrze 28 45 38-32
8. Widzew Łódź 28 39 36-36
9. Stal Mielec 28 38 33-34
10. Zagłębie Lubin 28 35 30-41
11. Radomiak Radom 29 35 33-47
12. Cracovia 28 32 38-39
13. Piast Gliwice 28 32 28-32
14. Warta Poznań 28 31 26-33
15. Korona Kielce 29 30 34-38
16. Puszcza Niepołomice 28 29 34-46
17. Łódzki KS 28 21 26-57
18. Ruch Chorzów 28 20 29-47

III liga 2023/2024, grupa: III

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Śląsk II Wrocław 25 55 58-26
2. Rekord Bielsko-Biała 25 55 58-27
3. MKS Kluczbork 25 54 46-22
4. Górnik II Zabrze 25 40 44-35
5. Ślęza Wrocław 25 36 51-46
6. Górnik Polkowice 25 36 38-40
7. Lechia Zielona Góra 25 35 39-42
8. LKS Goczałkowice Zdrój 25 34 35-28
9. Pniówek Pawłowice Śląskie 25 34 39-40
10. KS Stilon Gorzów Wielkopolski 25 33 34-32
11. Karkonosze Jelenia Góra 25 32 32-38
12. Odra Bytom Odrzański 25 27 30-35
13. Unia Turza Śląska 25 27 35-44
14. Gwarek Tarnowskie Góry 25 27 31-40
15. Carina Gubin 25 27 33-45
16. Warta Gorzów Wielkopolski 25 27 30-47
17. Raków II Częstochowa 25 22 35-54
18. LZS Starowice Dolne 25 17 27-54