Podsumowanie kolejki: Lech na powierzchni, Śląsk pod kreską
Za nami 16. seria gier ekstraklasy. To była pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Po niej czeka nas podział na dwie grupy i walka o mistrzostwo i ekstraklasowy byt. Wiele wskazuje na to, że o utrzymanie walczył będzie Śląsk. Wrocławianie doznali bowiem kolejnej porażki i spadli na przedostatnia pozycje. Nad kreskę awansował Lech.
20 listopada 2015 na ekstraklasowej mapie zadebiutował najmniejszy stadion. W piątkowe popołudnie na obiekt w Niecieczy wybiegli zawodnicy Termalicy i Piasta. Gliwiczanie udowodnili, że pozycja lidera nie jest przypadkiem. Podopieczni Radoslava Latala po szalonym meczu pokonali beniaminka 5:3. Spokojniej było przy ul. Roosevelta. Górnik na własnym terenie tylko zremisował 1:1 z Białą Gwiazdą. Punkt nie zmienił sytuacji Górników. Zabrzanie to nadal najsłabszy zespół ligi. Wiślacy zanotowali dziewiąty mecz,w którym podzielili się punktami.
W końcu przełamała się Jagiellonia. Bramka Cernycha wystarczyła do wygranej nad Koroną. Podopieczni Michała Probierza zakończyli tym samym serię sześciu spotkań bez zwycięstwa. Kielczanie doznali pierwszej porażki w delegacji. Udany wyjazd zaliczyli również piłkarze Ruchu. Niebiescy na stadionie w Łęcznej nie pozostawili żadnych złudzeń gospodarzom wygrywając aż 3:0. Zawodnicy Waldemara Fornalika są tuż za podium. Łęcznianie spadli do dolnej części tabeli. Do strefy spadkowej osunął się Śląsk. Wrocławianie przegrali w Warszawie z Legią 0:1. WKS na zwycięstwo czeka już od połowy września. Legioniści odnieśli trzecią kolejną wygraną i utrzymali osiem oczek straty do lidera.
Niedziela rozpoczęła się pod Klimczokiem, gdzie miejscowi musieli uznać wyższość Zagłębia. Lubinianie wygrali 2:1 i awansowali do górnej połówki. Górale do niedzielnego rywala tracą jednak tylko dwa oczka. Stało się. Lech wygrał w Szczecinie z Pogonią 2:0 i wygrzebał się ze strefy spadkowej. Efekt nowej miotły przyniósł w Poznaniu oczekiwane efekty. Podopieczni Jana Urbana zdobyli 11 punktów w pięciu ostatnich kolejkach. Portowcy – niedawno na podium- spadli aż na 6. pozycję. Kolejkę zakończyło starcie Cracovii z Lechią. Nieodpowiedzialne zachowanie Michała Maka, który już w 6. minucie ujrzał czerwoną kartkę ustawiła losy spotkanie. Pasy długo nie potrafiły znaleźć sposobu na bramkarza gdańszczan. Ostatecznie podopiecznym Jacka Zielińskiego udało się trzykrotnie umieścić piłkę w siatce.
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0:2 (9234 widzów)
Kasper Hämäläinen 11, Łukasz Trałka 63
Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0 (6367 widzów)
Deniss Rakels 59, Mateusz Cetnarski 70, Erik Jendrišek 83
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 1:0 (17 875 widzów)
Aleksandar Prijović 72
Górnik Łęczna - Ruch Chorzów 0:3 (3604 widzów)
Michał Koj 10, Mariusz Stępiński 45, Marek Zieńczuk 88
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin 1:2 (4078 widzów)
Róbert Demjan 41 - Jarosław Jach 45, Łukasz Janoszka 49
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:0 (7120 widzów)
Fedor Černych 7
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Piast Gliwice 3:5 (2616 widzów)
Dawid Sołdecki 25, Tomasz Foszmańczyk 27, 61 - Kornel Osyra 6, Kamil Vacek 29, Josip Barišić 30, Martin Nešpor 49, Tomasz Mokwa 81
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:1 (6122 widzów)
Bartosz Kopacz 51 - Paweł Brożek 2
1.Piast Gliwice 16 37 29-17
2.Legia Warszawa 16 29 32-16
3.Cracovia 16 27 32-21
4.Ruch Chorzów 16 24 23-22
5.Wisła Kraków 16 23 27-14
6.Pogoń Szczecin 16 23 19-18
7.Korona Kielce 16 23 12-13
8.Zagłębie Lubin 16 21 21-23
9.Górnik Łęczna 16 21 17-23
10.Termalica Bruk-Bet Nieciecza 16 19 18-23
11.Podbeskidzie Bielsko-Biała 16 19 17-25
12.Lechia Gdańsk 16 18 21-22
13.Jagiellonia Białystok 16 18 20-27
14.Lech Poznań 16 16 17-23
15.Śląsk Wrocław 16 14 17-26
16.Górnik Zabrze 16 11 16-25