Zapowiedź 3. kolejki Ekstraklasy
Dwie pierwsze kolejki Ekstraklasy zapewniły nam aż 45 goli, co daje średnią prawie 3 bramek na mecz. Z pewnością na brak emocji nie możemy więc narzekać, chociaż ta statystyka nie może być jedynym wyznacznikiem atrakcyjności ligi. Na stadionach ciągle brakuje kompletów publiczności – w 3. kolejce przynajmniej na dwóch stadionach powinno być inaczej.
W piątek na pierwszy plan wysuwa się mecz Piasta z Lechią. Gdańszczanie to obecnie największa ciekawostka ligi, więc niezależnie od przeciwnika, trzeba im się bacznie przyglądać. Kolejkę otworzy jednak Jagiellonia, która podejmie u siebie pozostającą w tym sezonie bez punktu Cracovię. Faworytem będą gospodarze, którzy przed tygodniem wygrali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz.
W sobotę pogromcy Śląska zagrają w Kielcach z drużyną Ryszarda Tarasiewicza. Korona, już bez Macieja Korzyma, którzy przeszedł do Podbeskidzia, to jeden z głównych kandydatów do spadku. Jeżeli Pogoń utrzyma formę z meczu przeciwko wrocławianom, nie powinna mieć problemów z pokonaniem żółcisto-krwistych.
O 20:30 rozpocznie się pierwszy klasyk tej kolejki – Legia podejmie u siebie Górnika. Bogaci warszawianie, podbudowani świetnym występem przeciwko Celticowi Glasgow, powinni sobie gładko poradzić z piłkarzami, którzy od miesięcy nie otrzymują regularnych pensji. Biedny lubi pokonać bogacza, ale Górnikowi brakuje ku temu argumentów. Jeżeli Legia zagra chociażby w połowie tak dobrze jak w środę, gości czeka trudna przeprawa. Zabrzanie paradoksalnie mają jednak dobry start sezonu – w dwóch meczach zdobyli cztery punkty, czyli… o jeden więcej od Legii.
W niedzielę najbardziej interesować nas będzie pojedynek Śląska z Zawiszą. Tadeusz Pawłowski miał powody do zmartwień, bo jego drużyna w meczu z Pogonią pokazała swoją drugą, gorszą twarz, która przyjęła kilka mocnych ciosów. Wrocławianie nie przegrali jednak siedmiu meczów z rzędu przed własną publicznością, a w pięciu nie stracili nawet bramki – nowy stadion stał się wreszcie prawdziwą twierdzą, której zdobycie nie jest łatwe.
Również o 15:30 rozpocznie się pojedynek Podbeskidzia z Ruchem. Bielszczanie byli bohaterami 2. kolejki – grali na PGE Arena ponad godzinę w osłabieniu, ale w tym czasie bramki nie stracili. Humor nie dopisywał na pewno Richardowi Zajacowi, który sprezentował gospodarzom gola w banalnej sytuacji, kiedy na boisku siły były jeszcze wyrównane. Podbeskidzie i Ruch mogą zdobyć swoje pierwsze punkty w tym sezonie.
Hitem kolejki ma być spotkanie Lecha z Wisłą. Tak naprawdę tylko z pozoru, bo krakowianie są cieniem zespołu sprzed kilku lat. Franciszek Smuda – były szkoleniowej Kolejorza, z którym zdobył Puchar Polski i jako pierwszy polski klub awansował do 1/16 Ligi Europy – na komfortowe warunki kadrowe liczyć nie może. Wisła przed tygodniem ledwo zremisowała u siebie ze słabym Piastem Gliwice, więc teraz ma stworzyć emocjonujące widowisko i przeciwstawić się Lechowi? Nie takie paradoksy w naszej Ekstraklasie już się zdarzały. Poznaniacy mogą być zmęczeni po wojażach na Islandii, gdzie przegrali 0:1 ze Stjarnanem FC.
W poniedziałek czeka nas pojedynek dwóch beniaminków, którzy do tej pory mogą być zadowoleni ze swojej postawy. Górnik zremisował u siebie z Wisłą i zwyciężył na wyjeździe Ruch, GKS pokonał na Łazienkowskiej Legię i wygrał przed własną publicznością z Koroną. Bełchatowianie są jedynym zespołem obok Pogoni, który zdobył do tej pory komplet punktów. W minionym sezonie I-ligowym w Łęcznej wygrali goście – faworytem spotkania ponownie będą gracze Kamila Kieresia.
Plan transmisji 3. kolejki:
piątek, 1 sierpnia
18:00 Jagiellonia Białystok – Cracovia (CANAL+ Family / nSport)
20:30 Piast Gliwice – Lechia Gdańsk (CANAL+ Sport)
sobota, 2 sierpnia
18:00 Korona Kielce – Pogoń Szczecin (CANAL+ Sport)
20:30 Legia Warszawa – Górnik Zabrze (CANAL+ Sport)
niedziela, 3 sierpnia
15:30 Podbeskidzie Bielsko-Biała – Ruch Chorzów (CANAL+ Family)
15:30 Śląsk Wrocław – Zawisza Bydgoszcz (CANAL+ Sport)
18:00 Lech Poznań – Wisła Kraków (CANAL+ Sport)
poniedziałek, 4 sierpnia
18:00 Górnik Łęczna – GKS Bełchatów (CANAL+ Family / nSport)