Waldemar Fornalik: Zespół zagrał bardzo konsekwentnie
Potwierdziły się moje słowa z konferencji przed meczem, że czeka nas trudny mecz z dobrym przeciwnikiem, który gra dobrze w piłkę. To się w 100% potwierdziło. Zespół zagrał bardzo konsekwentnie. Tak planowaliśmy. Oczywiście były fragmenty kiedy nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, ale biorąc pod uwagę klarowne sytuacje to chyba więcej było po naszej stronie. Więcej z gry miał Śląsk. Natomiast sytuacje były po naszej stronie. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Śląsk był zespołem, który nam nie leżał, ciężko się z nimi grało i takie zwycięstwo tym bardziej cieszy. Jest to druga wygrana pod rząd. Na pewno morale i atmosfera są bardzo dobre. Tym bardziej, że było widać ile wysiłku zawodnicy włożyli w ten mecz.
Ruch w tym sezonie zazwyczaj tracił bramki w końcowych minutach, wiele bramek tak wleciało. Czy to jest sygnał, że zespół fizycznie jest mocniejszy niż jeszcze miesiąc temu?
Ja bym nie chciał takich odważnych tez stawiać, bo piłka jest przewrotna. Natomiast to, że były fragmenty dobrej gry w końcówce to na pewno o tym świadczy, że zawodnicy są przygotowani na 90 minut. Inaczej też eksploatuje się zawodnik kiedy gra w piłkę a inaczej kiedy musi tę piłkę odbierać. My dzisiaj w dużej części musieli tę piłkę odbierać, aby nie dopuszczać do sytuacji ze strony Śląska.
Jak Pan oceni drugi występ Marka Zieńczuka na nowej pozycji?
Ja nigdy nie oceniam szczegółowo i indywidualnie zawodników poprzez media i będę w tym konsekwentny. Nie będę tez porównywał poprzedniego spotkania do tego bo to były dwa różne mecze. Dzisiaj na pewno trudniej grało się zawodnikom. Nie mieli czasu na podejmowanie decyzji i operowanie piłka. Przez ten pryzmat trzeba przede wszystkim ocenić dzisiejsza grę wielu zawodników.
Jak z perspektywy Waszej ławki wyglądała ta kontrowersyjna sytuacja z Kuświkiem. Wam też wydawało się, że sędzia najpierw wskazał na rzut karny?
Tak, ja widziałem, że sędzia wskazał na rzut karny. Nie widziałem natomiast powtórek i trudno mi to ocenić. Nie chce się jednoznacznie wypowiedzieć co do tej sytuacji.