Co słychać u rywala: Janicki na celowniku klubów Bundesligi
przegladsportowy.pl; eurosport.onet.pl | skomentuj (0)
Zagraniczne kluby interesują się stoperem Lechii Gdańsk Rafałem Janickim. Najbardziej te z 1. Bundesligi.
Powoływany do kadry narodowej choć ciągle czekający na debiut środkowy obrońca biało-zielonych jest na celowniku zachodnich klubów od wielu miesięcy. Już wcześniej Janickim interesował się belgijski Gent, a na początku rundy wiosennej obecnego sezonu, na mecz Lechii z PGE GKS pofatygowali się przedstawiciele Celticu Glasgow, którzy oglądali stopera. Szkoci chętnie podjęliby rozmowy w sprawie transferu, tymczasem ostatnio na celownik wzięły sobie Janickiego kluby niemieckie. Wiemy, że mocne zainteresowanie polskim piłkarzem wykazywał Hamburger SV. W przypadku tego zasłużonego klubu jest jednak problem – HSV nie może być pewny gry w 1. Bundeslidze w przyszłym sezonie. 28 maja i 1 czerwca czekają go baraże z Karsluher SC. Od ich wyniku zależeć będzie polityka transferowa hamburczyków. W grze o Janickiego liczą się też 1.FC Köln i Hannover 96.
Pięciu piłkarzy odejdzie z Lechii po zakończeniu tego sezonu ekstraklasy. Gdański klub poinformował, że nowych pracodawców muszą szukać Piotr Grzelczak, Grek Mavroudis Bougaidis, Brazylijczyk Henrique Miranda, Serb Filip Malbasic oraz Mateusz Możdżeń.
Z tego kwintetu najwięcej meczów w ekstraklasie rozegrali Grzelczak i Możdżeń – odpowiednio 28 i 22. Ponadto Bougaidis ma na koncie 12 ligowych występów, Malbasic dwa, a Miranda jeden. Z Możdżeniem działacze Lechii postanowili nie wykorzystywać opcji przedłużenia umowy, natomiast z pozostałymi piłkarzami nie zawrą nowych kontraktów.
„Plany klubu związane z nowymi transferami dotyczą docelowych wzmocnień na konkretnych pozycjach. O nowych zawodnikach w Lechii informować będziemy tylko i wyłącznie po sfinalizowaniu kontraktów. Ucinając spekulacje medialne chcemy poinformować, że nie jest planowany transfer Rafała Janickiego, podobnie jak i innych cennych dla drużyny piłkarzy” - powiedział na oficjalnej stronie gdańskiego klubu jego prezes Adam Mandziara.
W Lechii zapowiedzieli również, że młodzi zawodnicy, którzy w tym sezonie nie otrzymywali zbyt wielu szans gry w ekstraklasie, będą prawdopodobnie wypożyczani do innych klubów.
Przypuszczalny skład: Budziłek – Wojtkowiak, Silva, Gerson, Janicki – Pietrowski, Nazario, Makuszewski, Vranjes, Borysiuk – Friesenbichler
Trener: Jerzy Brzęczek