Zapowiedź meczu: Mecz przyjaźni
Na trybunach to prawdziwe święto. Na murawie zażarta walka o komplet punktów, który zbliży jeden z zespołów do europejskich pucharów. Śląsk w rundzie finałowej nie wygrał. Gdańszczanie zdobyli dotąd 7 oczek, dzięki czemu przesunęli się aż na 4. pozycję.
We Wrocławiu panuje pełna mobilizacja. - Bardzo dobra informacja jest taka, że praktycznie wszyscy zawodnicy są gotowi do naszej dyspozycji. Konkurencja na treningach jest duża, do zajęć powrócili Mariusz Pawelec i Krzysztof Ostrowski. Oni wzmocnią nas doświadczeniem, a cieszy nas również dobra forma młodych piłkarzy, m.in. Karola Angielskiego. Bardzo blisko siebie są Machaj i Grajciar. Między nimi rozgrywa się duża rywalizacja i decyzję o tym, który z nich wybiegnie w jedenastce podejmiemy w ostatniej chwili – powiedział na czwartkowej konferencji prasowej II trener Śląska Paweł Barylski.
Wydaje się więc, że jedyną niewiadomą jest to kto uzupełni środek pola. Pewniakami na „6” są Hateley i Danielewicz. Niestety, wiele wskazuje na to, że wciąż realna szansa na puchary, „posadzi”na ławce wrocławską „młodzież”. Tacy zawodnicy jak Dankowski czy Angielski swoje szanse dostaną w momencie utraty szans na puchary. Czy to dobra droga? Czas pokaże.
Powrót Mili do Wrocławia? Tylko towarzysko. Kapitan gdańszczan obejrzał przed tygodniem czwartą żółtą kartkę i w stolicy Dolnego Śląska nie wystąpi. Bardzo dobre zimowe transfery wzmocniły i tak silny personalnie skład. Jerzy Brzęczek poukładał zespół i na efekty nie trzeba było długo czekać. Lechiści zanotowali znakomitą wiosnę. Awansowali do grupy mistrzowskiej, a w niej ponieśli dotąd tylko jedną porażkę – przed tygodniem z Lechem. Puchary w Gdańsku są na wyciągnięcie ręki.
WKS w rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonał dzisiejszego rywala. W Gdańsku popis Flavio Paixao i wygrana 4:1. We Wrocławiu gospodarze zwyciężyli 3:0.
Czy podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zanotują kolejne w tym sezonie zwycięstwo w starciu z Lechią Gdańsk? Początek meczu przyjaźni już dzisiaj o godzinie 20:30. Serdecznie zapraszamy do naszej relacji live, którą tradycyjnie przeprowadzimy prosto ze Stadionu Miejskiego.