Flavio robi różnicę
W Szczecinie oglądaliśmy wersję Flavio jakiej zdecydowanie nie lubimy. Brak pomysłów, irytujące straty, masa nietrafionych decyzji. Na szczęście Portugalczyk pokazał w niedzielę jedną cechę, która pozwoliła Pichowi zdobyć gola, Śląskowi uratować remis, a jemu samemu być przez cały ubiegły sezon kluczowym elementem w układance Tadeusza Pawłowskiego – umiejętność rozstrzygania losów meczu jednym zagraniem.
Przełomowym momentem dla wychowanka G.D. Sesimbry był pojedynek z Górnikiem Zabrze w 7. kolejce minionej edycji ekstraklasy. Portugalczyk zrobił tamtego dnia coś, i to nawet dwa razy, co wcześniej w jego przypadku budziło jedynie pusty śmiech, czyli z zimną krwią doskonale wykończył akcję. Starszy z bliźniaków nie spuścił z jednak z tonu. Strzelał aż miło, czego efektem była nagroda piłkarza października w T-ME, a na koniec, podobnie jak Marco w poprzednim roku, został wicekrólem strzelców.
Dla Flavio znamienne jest to, że w ostatnim sezonie tylko raz zdarzyło się, by jego bramka bądź asysta nie zapewniła Śląskowi przynajmniej remisu. Doszło do tego w pamiętnej, przegranej 3:4 konfrontacji z Legią w Warszawie. Pozostałe 15 spotkań, w których trafiał do siatki lub posyłał ostatnie podanie, przyniosło zielono-biało-czerwonym 31 punktów.
7. kolejka Śląsk Wrocław 2:0 Górnik Zabrze, 2 gole
8. kolejka Legia Warszawa 4:3 Śląsk Wrocław, gol
9. kolejka Śląsk Wrocław 1:0 Korona Kielce, gol
11. kolejka Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 Śląsk Wrocław, gol
12. kolejka Śląsk Wrocław 3:0 Piast Gliwice, 2 gole
13. kolejka Lechia Gdańsk 1:4 Śląsk Wrocław, 3 gole
15. kolejka Wisła Kraków 1:1 Śląsk Wrocław, gol
18. kolejka Zawisza Bydgoszcz 0:1 Śląsk Wrocław, asysta
19. kolejka Śląsk Wrocław 2:1 GKS Bełchatów, gol
20. kolejka Cracovia 1:1 Śląsk Wrocław, asysta
22. kolejka Górnik Zabrze 3:3 Śląsk Wrocław, gol
25. kolejka Górnik Łęczna 1:1 Śląsk Wrocław, gol
32. kolejka Śląsk Wrocław 1:1 Legia Warszawa, gol
34. kolejka Śląsk Wrocław 1:1 Górnik Zabrze, asysta
35. kolejka Śląsk Wrocław 1:0 Lechia Gdańsk, gol
37. kolejka Śląsk Wrocław 2:1 Pogoń Szczecin, 2 gole
Miejmy nadzieję, że skądinąd piękna bramka Paixao w niedawnej inauguracji ligi z Legią, to tylko jedyny w sezonie wyjątek od reguły. Zatem gdy już doczekamy się asysty lub gola ze strony Flavio, możemy odetchnąć z ulgą i spokojnie czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Śląsk prawdopodobnie tego meczu nie przegra.