Piotr Tomasik: Zagraliśmy słaby mecz i przegraliśmy
Nie wiem co powiedzieć. Nie mogę się załamywać. Biorę tego samobója na siebie i głowa do góry. Zagraliśmy słaby mecz i przegraliśmy 1:3.
Był taki moment w grze kiedy Śląsk strzelił strzelił na 1:0, Drągowski pobawił się z Grajciarem. Chyba właśnie wtedy Śląsk zobaczył ze jesteście do ugryzienia.
Oddaliśmy za dużo pola Śląskowi, ciężko na gorąco coś mówić, za łatwo tracimy te bramki nie wiem co się z nami działo w drugiej połowie, niemal w każdej akcji Śląska pachniało bramką. Nie powiem, że zasłużenie przegraliśmy, ale tak jest, nie tak sobie wyobrażaliśmy ten mecz.
Odniosłem takie wrażenie, że Śląsk dla według was jest za słaby i nic wam nie strzeli.
Fakty są takie ze Śląsk w pierwszej połowie nie miał żadnej akcji. Sekulski miał super okazje, my kontrolowaliśmy spotkanie. Każdy może się pomylić, jak ja dzisiaj.
Zagraliście słaby mecz, ale w pierwszej połowie dominowaliście.
Tak, ale w drugiej za łatwo Śląsk dochodził do sytuacji.
Trener na konferencji powiedział, że powinniście to wygrać.
To Śląsk strzelił 3 bramki i wygrał. Przyjechaliśmy po 3 punkty a wyjeżdżamy z zerowym dorobkiem. Gdybyśmy wykorzystali sytuacje w pierwszej połowie może ten mecz potoczyłby się inaczej. Za tydzień kolejne ważne spotkanie z Lechem.