T. Pawłowski: Mam pozytywne wspomnienia z meczów z Górnikiem
slaskwroclaw.pl | skomentuj (5)
Tadeusz Pawłowski: Zawsze na konferencję przychodzi zawodnik, który w ostatnim okresie ma dobrą passę czy dobre mecze. To jest niezależne, czy Peter jutro zagra, czy nie. On z meczu na mecz staje się coraz bardziej zawodnikiem, który dobrze wkomponowuje się w drużynę. Peter ma duży posłuch u reszty graczy, także dzięki swojej dobrej grze. Bardzo liczę na jego doświadczenie, charakter i umiejętności. Jeżeli jest zdrowy, to możemy spodziewać się dobrego meczu. Bardzo się ciesze, że jest na tyle wszechstronny, że może zagrać zarówno na „dziesiątce”, „dziewiątce”, jak i na skrzydłach.
Mam bardzo pozytywne wspomnienia z meczów z Górnikiem Zabrze. To od zawsze był dobry zespół, a ja w karierze zawodowej zawsze strzelałem im bramki. Pamiętam mecz na Oporowskiej, gdy rozgrzana do czerwoności publiczność oklaskiwała na przykład pojedynki Jasia Sybisa z wyższym od niego znacząco Jerzym Gorgoniem. W wielu meczach z zabrzanami strzelałem bramki i chciałbym, żeby to powtórzył mój zespół w jutrzejszym pojedynku.
Do Zabrza na piątkowe spotkanie nie wybierają się Dudu Paraiba i Mateusz Machaj, którzy choć leczą jeszcze urazy, od początku tygodnia mają być do dyspozycji sztabu szkoleniowego WKS-u. Potrzebujemy jak największej ilości zawodników, bo we wtorek gramy mecz pucharowy. Jeżeli wrócą ci dwaj zawodnicy, to będziemy mogli trochę porotować tym składem. Może jeszcze nie na Podbeskidzie, ale na pewno tak w perspektywie meczu ligowego. Możliwość skorzystania z 20 zawodników jest przyjemna.