Tadeusz Pawłowski: Zademonstrujemy swoje silne strony
slaskwroclaw.pl | skomentuj (7)
Tadeusz Pawłowski: To bardzo ważny mecz dla nas. Po ewentualnym przejściu Podbeskidzia w Pucharze Polski czekają nas dwumecze, więc obojętnie jakie będzie losowanie, to szanse na awans dalej stają się większe ze względu na możliwość rozegrania meczu przed własną publicznością. Do Bielska-Białej jedziemy, żeby przejść dalej. Pamiętamy, jak wyglądały nasze ostatnie mecze z Podbeskidziem, gdzie nawet pomimo dużej przewagi starcia te kończyły się remisami. Wiemy, że czeka nas trudny mecz, ale chcemy go rozstrzygnąć na swoją korzyść i myśleć o piątkowym spotkaniu z Piastem Gliwice.
W dalszym ciągu Dudu Paraiba i Mateusz Machaj są w treningu indywidualnym, a dodatkowo po meczu w Zabrzu wypadł nam Tomek Hołota, który ma problemy ze stawem skokowym. Po wczorajszych badaniach w szpitalu, dziś będziemy mieli dokładne wyniki rezonansu magnetycznego i dowiemy się, na ile ta kontuzja jest poważna. „Hołek” do Bielska-Białej więc z nami nie jedzie, a reszta jest gotowa do gry.
Sytuacja jest klarowna, szczególnie jeśli chodzi o rolę bramkarzy. We wtorkowym spotkaniu od pierwszej minuty wyjdzie Kuba Wrąbel. Swoje szanse dostaną też gracze, którzy ostatnio grali mniej, czyli Paweł Zieliński i Kamil Dankowski. Minuty przewiduję też zapewne dla Michała Bartkowiaka. Poza tym nie mamy na tyle szerokiej kadry, żeby rotować bardziej. Musimy też wystawić taki zespół, który da nam szansę przejść do kolejnej rundy. Zastanawiamy się jeszcze, jak zagramy w przodzie, bo rozważamy wariant z dwójką napastników.
Jak zawsze stosuję swoją filozofię i patrzę na swój zespół. Chcemy zademonstrować w tym meczu swoje silne strony, żeby wróciła nam ciągłość gry, żebyśmy byli groźniejsi pod bramką przeciwnika. W ostatnim czasie straciliśmy dużo niepotrzebnych bramek. Zmiana trenera może na krótką metę zadziałać na Podbeskidzie mobilizująco, bo każdy zawodnik chce w takiej sytuacji się pokazać. Wartość drużyny się jednak nie zmienia. Oczekujemy dużego zaangażowania ze strony przeciwnika, ale my skupiamy się na sobie. Podbeskidzie to drużyna, która specjalizuje się w walce, ale musimy podjąć tę rzuconą przez bielszczan rękawicę i zadać mocniejsze ciosy.