Co słychać u rywala: Korona Kielce
W niedzielę po raz ostatni w 2018 roku Śląsk Wrocław rozegra ligowe spotkanie przed własną publicznością. Wrocławianie mają sporo do udowodnienia kibicom, ale by oddalić się punktowo od grupy spadkowej konieczne jest zwycięstwo. Na Stadion Miejski zawita jednak trudny przeciwnik - Korona Kielce.
Choć Korona Kielce gra w kratkę i zwycięstwa przeplata remisami oraz porażkami, to zdołała zgromadzić 29 punktów w 18 meczach i zajmuje obecnie 6. lokatę w tabeli Ekstraklasy. Bilans wyjazdowy Koroniarzy jest za to regularny: 3 zwycięstwa, 3 remisy i 3 porażki. Dziś ostatni raz w bieżącym roku kalendarzowym kielczanie mogą poprawić tę statystykę.
Podopiecznych Gino Lettieriego omijają kontuzję, więc szkoleniowiec ma do dyspozycji szeroką kadrę na mecz ze Śląskiem.Do łask trenera wrócił Mateusz Możdżeń i obecnie dostaje znacznie więcej minut niż na początku sezonu - w poprzednim meczu z Wisłą Płock (2:2) ofensywny pomocnik zdobył nawet gola. Jeśli chodzi o strzelanie bramek w kieleckim zespole pierwsze skrzypce gra Elia Soriano. Włoski napastnik ma na koncie 8 bramek i zapowiada rywalizację o fotel lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy.
Jeszcze na początku sezonu mówiło się, że najsłabszym punktem kieleckiego zespołu jest bramkarz. Po odejściu Alomerovicia i Gostomskiego w bramce kielczan stanął Matthias Hamrol, który był niepewny i popełniał bardzo proste błędy. Niemieckiemu golkiperowi nie wróżono zbyt długiej przyszłości w zespole z Kielc. Treningi i zajęcia z psychologiem pomogły Hamrolowi w dojściu do formy i teraz nikt nie mówi o zmianach między słupkami w Koronie.
Nie jest tajemnicą, że kielczanie nie są dla Śląska wygodnym rywalem. W pierwszym spotkaniu bieżącego sezonu WKS przegrał w Kielcach 1:2 mimo szybkiego objęcia prowadzenia. Fatalny błąd Hamrola wykorzystał Marcin Robak, ale gol snajpera WKS-u nie wystarczył by wywieźć z Kielc komplet punktów. Od marca 2017 Śląsk nie zdołał pokonać Złocisto-Krwistych.
Jak będzie tym razem? Przekonamy się już dziś. Początek meczu Śląska z Koroną o godz. 15:30.