Golla: Trzeba wyczyścić głowy
Cracovia wygrała zdecydowanie, trzeba to podkreślić i tyle. Koniec rundy, teraz jest przerwa żeby wyczyścić głowy. Jesteśmy u góry tabeli i to się liczy.
Jak zawodnik z defensywy odniesie się do 0 liczby celnych strzałów?
To pytanie do zawodników ofensywnych, a nie do mnie. Zabrakło kreatywności z przodu, za mało sytuacji sobie stwarzaliśmy.
Jak ocenisz trzy ostatnie mecze, w których zdobyliście jeden punkt?
Na pewno szkoda punktów z Lechem. Dzisiaj Cracovia była lepsza i tyle. Jest teraz przerwa, tak jak mówiłem wcześniej. Trzeba wyczyścić głowy. Pojechać, posiedzieć z rodzinami, spędzić fajnie czas i wrócić w styczniu i ciężko pracować.
Jaka była ta runda?
Uważam, ze fajny start jeśli chodzi o tą rundę. Później było siedem kolejek, w których było dużo remisów. Później znowu fajna seria. Pięć meczów z rzędu wygranych. I dzisiaj ten mecz przegrany. Na pewno szkoda. Jesteśmy u góry tabeli i w nowym roku zrobimy wszystko żeby tego miejsca nie stracić i piąć się w górę tabeli.
Celem przed startem sezonu była pierwsza ósemka. Trener nie pompował balonika. Cele się zmieniły?
Są takie same. Pierwsza ósemka. Wiemy, że w Śląsku przez długi czas kibice nie mieli okazji cieszyć się z pierwszej ósemki. Teraz robimy wszystko by tak się stało, jesteśmy na dobrej drodze. I tyle.
Czy stadion Cracovii jest najtrudniejszym do wygrywania?
Najtrudniejszy jest we Wrocławiu, ale Cracovia jest na drugim miejscu.
Zaskoczyły was stałe fragmenty gry Cracovii?
Nie zaskoczyły nas. Pierwsza bramka głupia ponieważ nie wybiliśmy piłki do boku, a przed szesnastkę, gdzie Cracovia miała fajnie ustawionych zawodników. Druga bramka po fajnej wrzutce. Byliśmy ustawieni tak jak zawsze. To że piłka spadła między naszych dwóch zawodników, a przeciwnik w odpowiednim tempie wbiegł w pole karne to się zdarza.
Rozmawiał Mateusz Stefanik