Płacheta: Chcę grać dla Śląska
Przemysław Płacheta zakończył swoją debiutancką rundę w Ekstraklasie - jak ją ocenia? Porozmawialiśmy też o celach zawodnika na kolejną część sezonu.
W spotkaniu z Lechem zabrakło skuteczności oraz szczęścia. Dziś zero strzałów celnych, co w tym meczu nie wyszło?
Na pewno weźmiemy z tego naukę, żeby nie popełniać takich błędów. Przepracujemy lepiej okres przygotowawczy, żeby ta ofensywa, te strzały lepiej wyglądały. Będziemy chcieli również wzmocnić jeszcze defensywę, żeby lepiej się ustawiać, lepiej wykonywać pracę w obronie i być drużyną, tak jak do tego podchodzimy.
Jak to jest z tą Cracovią, bo jeśli do przerwy remisuje się u nich 0:0, to na ogół się przegrywa. Oni są tak mocni w drugiej połowie?
Wydaje mi się, że pierwszą połowę zagrali bardzo dobrze, agresywnie. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie. Zabrakło czegoś, trudno mi powiedzieć. Na pewno było ciężko z wykończeniem, stwarzaniem sytuacji, ale jeszcze przeanalizujemy co mogliśmy lepiej zrobić. Nie chcieliśmy w drugiej połowie schodzić z boiska z takim wynikiem, ale nie udało się. Cracovia lepiej zagrała i trzeba po prostu wziąć z tego nauki.
Mieliście dobrą połowę sezonu i raczej ten ostatni nieudany mecz nie powinien przysłonić całej rundy.
Na pewno nie, nie myślimy tak. Chcemy, po prostu odpocząć. Mamy za sobą dobrą rundę, nie możemy się “ochrzaniać”. Wiadomo, że każdy mecz chcemy wygrać. Nie udało się, ale musimy w dalszym ciągu być drużyną i grać dalej.
Macie jakieś swoje indywidualne refleksje po tej pierwszej połowie roku w Ekstraklasie?
To będzie ciężka druga połowa sezonu i na pewno się do niej mocno przygotujemy. Będziemy chcieli pokazać się z jeszcze lepszej strony w drugiej części rozgrywek. Wypadliśmy nie najgorzej, to była dobra runda. Myślę, że każdy z nas może sobie powiedzieć, że wykonaliśmy dobrą robotę. Chcieliśmy wypaść lepiej w tych meczach, w których tych punktów zabrakło. Teraz zamierzamy przede wszystkim odpocząć i przygotować się jak najlepiej do kolejnej rundy, żeby lepiej wypaść w nowym roku.
Jak interpretujesz tą “górną ósemkę”. To nadal aktualny cel czy te ambicje jednak po udanej części sezonu poszły jeszcze bardziej w górę?
Myślę, że dla nas priorytetem będzie ta ósemka. Nie stawiamy sobie celów na zaś, tylko z każdym kolejnym meczem podchodzimy do niego tak, żeby go wygrać. Chcemy wykonać dobrą robotę, zagrać jak drużyna i dać z siebie 120%. Wiadomo, czasami są mecze w których bywa, że druga drużyna wypadnie lepiej i wtedy musimy się więcej uczyć, zbierać tą naukę, żeby podejść jak najlepiej do kolejnego meczu i żeby go wygrać.
Jak Ty oceniasz swoją debiutancką rundę w Ekstraklasie?
To moja pierwsza runda w Ekstraklasie i na pewno jestem z niej zadowolony, myślę że jeżeli będę wyciągał wnioski z moich błędów, to będę dalej szedł w górę. To będzie zawsze moim głównym celem, żeby się rozwijać i zbierać dobre doświadczenie.
Spodziewałeś się aż tylu komplementów po tej części sezonu? Zostałeś okrzyknięty odkryciem rundy już po paru kolejkach rozgrywek.
Nie zwracam na to uwagi, nie podchodzę tak do tego. Chcę po prostu dawać z siebie 120%, grać dla drużyny. Jestem we Wrocławiu, dobrze się tu czuję. Chcę grać dla Śląska, rozwijać się i z każdym kolejnym meczem grać lepiej.