Co wiemy po meczu z FK Ufa?

26.01.2020 (09:54) | autor : Marcin Polański | skomentuj (0)

Zespół Śląska wygrał z teoretycznie najsilniejszym rywalem podczas zimowych przygotowań. I choć mecz ten nie dał jasnych odpowiedzi na wiele pytań, to po trzecim już meczu kontrolnym o stanie zespołu wiemy coraz więcej.



 

Czy Śląsk potrafi zagrać na zero z tyłu? TAK!

Wreszcie wrocławianie nie pozwolili przeciwnikom na zdobycie gola, co nie udało się w poprzednich 3 spotkaniach ligowych i 2 sparingowych. Ba, dzięki dobrej organizacji gry nie pozwalali rywalom na wiele i Daniel Kajzer nie musiał wznosić się na wyżyny swoich umiejętności. Piłkarze Śląska, w odróżnieniu od spotkania z FK Teplice, dobrze weszli mecz i momentami zdecydowanie rozdawali karty, rozgrywając piłkę na połowie przeciwnika. A gdy jest się w jej posiadaniu, automatycznie minimalizuje się zagrożenie pod swoją bramką. Wynik tym bardziej cieszy, że trener Lavicka po raz kolejny posłał do boju skład w eksperymentalnym zestawieniu.

Kto zastąpi Wojciecha Gollę? NIE WIADOMO

Stoper w grudniowym meczu z Cracovią obejrzał już 8 żółtą kartkę w sezonie, co oznacza konieczność pauzy w kolejnym meczu. W dodatku nie wiadomo jak poważny jest uraz kolana, którego doznał w meczu z FK Ufa. Rywalizacja o miejsce u boku Israela Puerto toczy się pomiędzy Piotrem Celebanem i Mariuszem Pawelcem. Pierwszy z nich nie zachował się najlepiej w pierwszym meczu kontrolnym z Miedzią Legnica, ale w potyczce z FK Ufa pokazał się z dobrej strony, wygrywając pojedynki z rywalami i 90 minut w jego wykonaniu można ocenić pozytywnie. Pawelec natomiast przez 24 minuty zastępował na lewej obronie Dino Stigleca.

Czy Lubambo Musonda adaptuje się do nowej pozycji? TAK

Przez większość meczu Zambijczyk prezentował się z dobrej strony – nieustępliwy w defensywie i podłączający się do akcji ofensywnych. Gdy w 20 minucie po walce o piłkę i starciu z nim dużo lepiej zbudowany rywal padł jak rażony piorunem na murawę, można było być pod wrażeniem. Niestety, w końcówce przydarzyły mu się dwa błędy, które mogły zakończyć się stratą gola. Trzeba jednak przyznać, że był to zdecydowanie lepszy występ Musondy w roli prawego obrońcy, niż w meczu z Miedzią Legnica.

Czy Piotr Samiec-Talar będzie postrachem bramkarzy ekstraklasy? ZOBACZYMY

Spotkanie z 7. drużyną rosyjskiej ekstraklasy było kolejnym, w którym szansę gry otrzymał młody napastnik i znów zapisał się w meczowym protokole. W meczu z Miedzią głową skierował piłkę do siatki, przeciwko FK Teplice wywalczył rzut karny, a przeciwko FK Ufa futbolówka po strzale Dino Stigleca odbiła się od niego i zaskoczyła golkipera. Trzeba przyznać, że szczęście pod bramką sprzyja młodemu atakującemu. Choć poza tą jedną sytuacją napastnik nie stwarzał w tym meczu dużego zagrożenia, to szkoleniowiec WKS-u go chwalił. - Piotrek Samiec-Talar dał nam pozytywny sygnał. To młodzieżowiec, cały czas się uczy, ale dziś pokazał dużo pracy na boisku, był aktywny – mówił.

Czy młodzieżowcy dają nadzieję? TAK

Jedna z najciekawszych akcji ofensywnych w meczu miała miejsce tuż przed końcowym gwizdkiem. Przemysław Bargiel zagrał prostopadłą piłkę do Sebastiana Bergiera, a ten świetnie wypatrzył Filipa Markovicia, który nie wykorzystał okazji na zdobycie gola. Dodając do tego coraz więcej pozytywów z gry Samca-Talara, może okazać się, że wiosną średnia wieku składu Śląska ulegnie nieco obniżeniu. - Jestem zadowolony, że młodzieżowcy są tutaj razem z nami na obozie. Dla nich to bardzo ważne, bo każdy trening z I drużyną to dla nich doświadczenie i nauka. Niektórzy już pokazali się na boisku podczas dwóch sparingów, w tym trzecim mamy zaplanowaną rotację w trakcie spotkania i będzie większa szansa dla pozostałych, by pokazali się na murawie - powiedział po meczu trener Lavicka.

Czy Filip Marković w 2020 roku gra lepiej, niż w 2019? NIE

Sytuacja Serba jest nie do pozazdroszczenia. Z powodu czerwonej kartki nie będzie mógł wystąpić w pierwszych 3 wiosennych meczach. W dodatku powrócił do treningów nieco później od kolegów, ze względu na święta prawosławne. Do meczu z FK Ufa pozostawał jedynym zdrowym zawodnikiem z pola, który jeszcze nie otrzymał szansy gry. Po wejściu na boisko w 68 minucie mógł przypieczętować wygraną Śląska, ale najpierw nie zaskoczył rosyjskiego bramkarza strzałem z dystansu, a następnie przegrał z nim pojedynek sam na sam. Wydaje się, że na razie ofensywny zawodnik nie przybliżył się do wyjściowego składu. -Miałem dwie okazje na bramkę, zwłaszcza ta druga była dobra. Powinienem uderzyć wcześniej, może z pierwszej piłki. Niemniej trzeba docenić, że świetnie zachował się bramkarz, błyskawicznie skrócił kąt. Żałuję, że nie trafiłem, ale skoro teraz nie wpadło, to wierzę, że bramki przyjdą w rozgrywkach ligowych - nie traci nadziei piłkarz, komentując swój występ na oficjalnej stronie klubu.

ZOBACZ też: Złe wieści - Golla kontuzjowany! (WIDEO)



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




Ekstraklasa

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Raków Częstochowa 30 62 45-19
2. Lech Poznań 29 59 54-26
3. Jagiellonia Białystok 29 55 50-35
4. Pogoń Szczecin 30 53 52-34
5. Legia Warszawa 29 47 52-38
6. Motor Lublin 29 43 43-49
7. Cracovia 29 42 51-47
8. GKS Katowice 29 42 40-37
9. Górnik Zabrze 29 41 39-35
10. Piast Gliwice 29 38 30-31
11. Korona Kielce 29 37 28-38
12. Widzew Łódź 29 36 34-43
13. Radomiak Radom 29 35 40-45
14. Zagłębie Lubin 29 32 27-42
15. Puszcza Niepołomice 30 27 33-49
16. Lechia Gdańsk 29 27 31-50
17. Śląsk Wrocław 30 25 33-48
18. Stal Mielec 29 25 30-46

III liga 2024/2025, grupa: III

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Śląsk II Wrocław 26 58 59-19
2. Miedź II Legnica 27 52 57-35
3. MKS Kluczbork 26 48 46-21
4. Carina Gubin 26 48 45-29
5. Warta Gorzów Wielkopolski 27 45 46-34
6. Lechia Zielona Góra 26 43 42-27
7. Karkonosze Jelenia Góra 26 43 36-32
8. LKS Goczałkowice Zdrój 26 40 37-28
9. Pniówek Pawłowice 26 40 37-47
10. Ślęza Wrocław 26 39 44-37
11. Górnik II Zabrze 26 36 45-34
12. Górnik Polkowice 26 35 34-35
13. KS Stilon Gorzów Wielkopolski 26 31 27-38
14. Podlesianka Katowice 26 30 38-43
15. Odra Bytom Odrzański 26 25 29-54
16. Unia Turza Śląska 26 18 22-51
17. Stal Brzeg 26 13 19-46
18. Polonia Słubice 26 5 14-67