Śląsk - FK Lipawa (zapowiedź meczu)

Dotychczasowy bilans meczów sparingowych Śląska na cypryjskiej ziemi to jedno zwycięstwo i jedna porażka. Zgrupowanie Wojskowi rozpoczęli od przegranej z czeskimi Teplicami 1:2, zaś w sobotę rzutem na taśmę po dość szczęśliwym rykoszecie po strzale Stigleca WKS pokonał rosyjskie FC Ufa 1:0. Tym razem piłkarze Śląska zostaną sprawdzeni przez zespół z Łotwy - FK Lipawa.

Nasz wtorkowy rywal występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej Łotwy, w której to obecnie zajmuje szóste miejsce, należy jednak pamiętać, że liga łotewska składa się z zaledwie dziewięciu zespołów. Szóste miejsce jest zatem miejsce w dolnej części tabeli. Ostatni oficjalny ligowy mecz nasi przeciwnicy rozegrali jeszcze w listopadzie, remisując 2:2 z liderującą w rozgrywkach Riga FC.

Zdziesiątkowana obrona musi podołać

Głównym wyzwaniem dla trenera Lavicki w meczu z FK Lipawa będzie z pewnością zestawienie linii obrony. O ile już od jakiegoś czasu lepiej lub gorzej radzimy sobie z brakiem Łukasza Brozia, o tyle kontuzja (być może poważna) Wojciecha Golli to dla trenera nowość. Jeszcze niedawno martwiliśmy się, czy podstawowy stoper WKS-u w ogóle przedłuży kontrakt z klubem, a gdy już udało się dojść do porozumienia, nie minęło kilkanaście dni, a ten nabawił się kontuzji, pozostawiając lej w środku obrony Wojskowych. Zadaniem trenera Lavicki będzie teraz "wymyślić" na nowo linię obrony Śląska Wrocław. Gollę na środku może zastąpić ktoś z trójki Celeban, Pawelec lub Poprawa, więc opcji jest wiele, jednak żaden z wymienionych nie prezentuje się obecnie tak dobrze, jak były zawodnik NEC Nijmegen.

Zastanawia nas również obsada boków obrony, a konkretnie prawej strony naszej defensywy. W ostatnim sparingu trener Lavicka zaskoczył wszystkich, przesuwając na tę pozycję młodego Bartosza Borunia po tym, jak ten wszedł na boisko. Może i w meczu z Łotyszami będzie testowany ten wariant? Pozostaje też kwestia Lubambo Musondy, który w sparingach ogrywa się właśnie na tym obszarze boiska.

Poszukiwań napastnika ciąg dalszy

Nie, nie chodzi nam o transfery, bo dopiero co do WKS-u dołączył nowy napastnik, choć niewykluczone, że sztab wciąż przeczesuje rynek. Nam chodzi jednak o kwestię optymalnego obsadzenia tej pozycji. Mecz z Lipawą będzie kolejną okazją do przetestowania i przyjrzenia się bliżej formie snajperów Śląska. Nowego nabytku, Filipa Raicevicia, którego sylwetkę przybliżyliśmy TUTAJ na obozie oczywiście nie ma, jednak do dyspozycji trenera są przecież Sebastian Bergier, Piotr Samiec-Talar oraz powracający do sprawności Erik Exposito, z którego postępów sztab jest zadowolony na tyle, że mówi się o możliwości rozegrania przez Hiszpana kilku minut w sparingu z FK Lipawa.

Czego oczekiwać?

Dobrze byłoby, gdyby Śląsk zamknął zgrupowanie zwycięstwem, zaś idealny przebieg meczu to wygrana nieco bardziej okazała niż ta z FC Ufa. Kibice chcieliby zobaczyć Śląsk grający z gracją i polotem, a nie "męczący bułę". O to może być jednak trudno, ponieważ, jak wszyscy dobrze wiemy, Wojskowi mają braki kadrowe. Wypadł Golla, Exposito dopiero dochodzi do siebie, do Polski ze zgrupowania powrócił także grający ostatnio regularnie Michał Chrapek. Do tego dochodzą eksperymenty na prawej obronie, mające na celu znalezienie podstawowego prawego defensora na rundę wiosenną.

Jaki wynik meczu typujecie? Śląsk pójdzie na całość i zakończy obóz z przytupem?


Śląsk Wrocław vs FK Lipawa
wtorek 28.01, godzina 14
Relacja LIVE: KLIKNIJ


ZOBACZ też: Transmisja LIVE: Briefing Wojewody i Prezydenta Wrocławia (wtorek, g.12:15)