Derbowy wstyd: Zagłębie 3:1 Śląsk

01.03.2020 (21:04) | autor : Adam Osiński | skomentuj (0)

Do przerwy nic się nie działo, a w drugiej połowie wielkie dziury w obronie WKS-u wykorzystali Saša Živec (dwukrotnie) i Patryk Szysz. Śląsk zagrał w dolnośląskich derbach apatycznie, a samobójczy gol Guldana po główce Markovicia nie miał już żadnego znaczenia. Zagłębie wygrało pierwszy mecz w tym roku, Śląsk przegrał po raz piąty w sezonie, przez co nie wskoczył na podium.



 

Trener Lavicka desygnował do gry tę samą jedenastkę, która przed tygodniem rozpoczęła zwycięski mecz z Górnikiem. U gospodarzy natomiast – po sprzedaży do Legii Bartosza Slisza – przemodelowany został środek pola. Martin Sevela wystawił do gry dwóch zawodników, którzy dopiero co dołączyli do Zagłębia: Rosjanina Baszkirowa (poprzednio Rubin Kazań) i Serba Dražicia (Slovan Bratysława). To także efekt słabego tegorocznego startu – lubinianie w trzech ostatnich meczach zdobyli zaledwie punkt (remis przed tygodniem w Płocku) i grupa mistrzowska zaczęła się od nich oddalać.

Cała Polska pamięta doskonale dolnośląskie derby z zeszłej rundy, zakończone remisem 4:4. O pierwszej połowie meczu rewanżowego nic dobrego napisać się jednak nie da – nie przyniosła spodziewanych emocji, a właściwie niemal żadnych. Piłkarze obu drużyn grali wolno, a wszelkie próby przyspieszenia kończyły się prostymi stratami. Może z wyjątkiem momentu, gdy Płacheta ze środka pola zagrał podcinką do Raicevicia, a ten uderzył wolejem nad bramką. W sumie napastnik z Czarnogóry strzelał trzykrotnie, ale bramkarza Zagłębia nie postraszył porządnie ani razu.

Zagłębie w ataku było jeszcze bardziej apatyczne, ale to gospodarze byli bliżej gola. Minutę przed przerwą Starzyński precyzyjnie wrzucił piłkę na głowę Balicia, a ta wpadłaby do siatki, gdyby nie interwencja Zivulicia, który wybił ją tuż przed linią bramkową.

Po zmianie stron emocji już nie brakowało, dla gości niestety tych niechcianych. Najpierw postarał się o to Živulić, który przegrał walkę o pozycję z Szyszem i bezsensownie łapał go w polu karnym, choć piłka była w innym sektorze boiska. Arbiter sprawdził tę sytuację i oszczędził wrocławian. Tyle że o taryfie ulgowej ani myśleli gospodarze i już po chwili mogli się cieszyć. Śląsk stracił piłkę, gdy Musonda podłączył się do akcji ofensywnej. Bohar wybiegł do kontry, wyprzedził Puerto i wyłożył piłkę Živecowi, którego kompletnie stracił z radaru Živulić.

Po kilku minutach do remisu powinien doprowadzić Przemysław Płacheta, który dość przypadkowo stanął oko w oko z Hładunem. Bramkarz Zagłębia zgasił piłkę swoim ciałem na słupek i pokazał skrzydłowemu Śląska, ile jeszcze musi pracować na treningach, by kończyć takie setki. Cała sytuacja wzięła się od zagrania z głębi pola Chrapka do Raicevicia. Czarnogórzec popędził do przodu i uwikłał się w nieudany drybling, ale piłkę do Płachety dostarczył niefortunnym wybiciem Baszkirow.

Potem kolejne efektowne ciosy wyprowadzali gospodarze, dając wszystkim we wrocławskim obozie do myślenia, czy aby na pewno para stoperów Živulić–Puerto to dla Śląska najlepsze rozwiązanie. Rozmiary porażki pomógł zmniejszyć kapitan lubinian Lubomir Guldan, który niefortunnie interweniował po główce z bliska Filipa Markovicia (zmienił bezbarwnego Picha). Przykre jednak jest to, że po tym golu, choć do końca – z doliczonym czasem – pozostało jeszcze kilkanaście minut gry, Śląsk nie potrafił wykreować z przodu już nic.

Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 3:1 (0:0)

Strzelcy: Živec 56, 79, Szysz 68 – Guldan 82 – sam.

Zagłębie: Hładun – Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balic, Drazic (80 Tosik), Baszkirow, Zivec, Starzyński, Bohar, Szysz (86 Nowak)
Śląsk: Putnocky – Musonda, Zivulić, Puerto, Stiglec, Łabojko (75 Gąska), Mączyński, Pich (66 Marković), Chrapek, Płacheta, Raicević (87 Exposito)

Żółte kartki: Baszkirow
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski
Widzów: 5623

ZOBACZ też: Lavicka: To nie jest nasza gra



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




Ekstraklasa

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Jagiellonia Białystok 33 60 74-45
2. Śląsk Wrocław 33 60 48-30
3. Legia Warszawa 33 56 49-38
4. Raków Częstochowa 33 55 55-35
5. Lech Poznań 33 53 46-39
6. Górnik Zabrze 33 53 45-40
7. Pogoń Szczecin 33 52 58-38
8. Zagłębie Lubin 32 44 40-47
9. Piast Gliwice 33 43 38-34
10. Widzew Łódź 33 43 42-45
11. Stal Mielec 33 43 40-45
12. Radomiak Radom 32 38 39-53
13. Warta Poznań 33 37 33-40
14. Puszcza Niepołomice 33 37 38-49
15. Cracovia 33 36 43-46
16. Korona Kielce 33 35 38-43
17. Ruch Chorzów 32 26 36-55
18. Łódzki KS 32 21 30-70

III liga 2023/2024, grupa: III

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Rekord Bielsko-Biała 31 64 73-36
2. Śląsk II Wrocław 30 61 63-30
3. MKS Kluczbork 31 59 52-33
4. Górnik Polkowice 31 50 49-43
5. Górnik II Zabrze 31 46 51-47
6. Pniówek Pawłowice 31 46 51-48
7. KS Stilon Gorzów Wielkopolski 31 45 47-39
8. LKS Goczałkowice Zdrój 31 43 45-35
9. Ślęza Wrocław 31 42 59-56
10. Karkonosze Jelenia Góra 31 41 38-43
11. Lechia Zielona Góra 31 40 44-51
12. Carina Gubin 31 38 43-51
13. Unia Turza Śląska 31 35 47-55
14. Warta Gorzów Wielkopolski 31 34 38-55
15. Odra Bytom Odrzański 31 32 34-41
16. Gwarek Tarnowskie Góry 31 30 39-51
17. Raków II Częstochowa 30 29 42-61
18. LZS Starowice Dolne 31 20 33-73