Tak zagramy z Rakowem?

12.03.2020 (17:50) | autor : don | skomentuj (0)

Cztery kolejki do końca sezonu zasadniczego. Sześć punktów przewagi nad dolną ósemką, dziewięć oczek straty do lidera. Mecze przy pustych trybunach, wiszące widmo zawieszenia rozgrywek. To będzie jeden z najtrudniejszych meczy Śląska w tym sezonie.



 

Ideą tego cyklu jest pokazanie, jaki skład na mecz wybrałby autor tekstu. Nie jest to zgadywanie, jaki skład na mecz wytypuje trener Lavicka.

Jakie zestawienie personalne na Raków?
To pierwszy raz kiedy mam ogromny ból głowy. Pisząc ten tekst wciąż nie jestem przekonany do wybranej jedenastki. Ekstraklasa gra jednak dalej, czas więc na kolejny skład. Żelazny skład powoli zaczyna odczuwać trudy sezonu. Przed starciem z Rakowem na drobne urazy narzekają: Puerto, Chrapek i Stiglec. Dla dobra zespołu cała trójka nie była przeze mnie brana przy wyborze składu. Gdyby byli zdrowi znaleźliby się w zestawieniu. To będzie szansa dla Celebana oraz Gąski. Względy taktyczne sprawiają, że na szpicy powinien zagrać Raicević.



Bramkarz: Matus Putnocky. Kolejny raz nie zachował czystego konta. Pomijam zasadność rzutu karnego. Został jednak zmylony przez wykonawce i znalazł się w przeciwnym rogu. Dwa pozostałe strzały lecące w światło bramki obronił. To zaowocowało najwyższym wynikiem InStat Index.

Prawa obrona: Lubambo Musonda. Zambijczyk początek roku miał obiecujący. Sprawnie przestawił się na nową pozycję. Całkiem pewnie wyglądał w obronie, a ewentualne błędy nadrabiał wrodzoną szybkością. Z czasem zaczęły pojawiać się również akcenty ofensywne. Euforia nie trwała jednak długo. Zambijczyk z meczu na mecz wygląda coraz słabiej. Tylko kontuzja Stigleca uratowała go w wyjściowym składzie.

Środek obrony: Piotr Celeban, Mark Tamas. Celeban w zeszłym tygodniu przedłużył kontrakt z klubem. Ta decyzja ma tylu zwolenników ilu przeciwników. Ja jestem w gronie tych drugich. Problemy zdrowotne Puerto sprawiają jednak by były kapitan Śląska wskoczył do składu. U boku Tamasa zagrał już drugą połowę w Białymstoku. I choć obyło się bez błędów trudno było oprzeć się wrażeniu, że współpraca między oboma zawodnikami nie wstępuje. Tamas tradycyjnie już dużo podawał, wprowadzał piłkę. W moim odczuciu brakowało jednak nieco więcej zdecydowania w interwencjach obronnych.

Lewa obrona: Guillermo Cotugno. Urugwajczyk nie miał łatwego zadania. Zadebiutował po drugiej stronie boiska. I chociaż ewidentnie brakowało akcji ofensywnych to w defensywie wywiązał się ze swoich obowiązków bardzo dobrze. Zadaniem miał o tyle trudne, że nie zawsze mógł liczyć na pomoc Płachety. Ehhh, gdyby w pełni sił był Stiglec...

Defensywni pomocnicy: Jakub Łabojko, Krzysztof Mączyński. Pięć odbiorów i dwadzieścia strat. To nie żart. Tak wyglądają statystyki obu defensywnym pomocników po meczu w Białymstoku. Wygrali jednak ponad połowę pojedynków. Mecz z Rakowem może okazać się kluczowy w perspektywie całego sezonu. Wygrana może zapewnić miejsce w górnej ósemce i pozwolić na odpoczynek podstawowym zawodnikom. Takim zdecydowanie jest Mączyński. Jakub Łabojko wygląda natomiast na piłkarza, który każdy mecz może grać od początku do końca. Co więcej, w mojej ocenie to najlepszy i najrówniej grający as w talii Lavicki.

Prawe skrzydło: Robert Pich. Słowak zawodzi. Trzeba to sobie powiedzieć jasno. W niczym nie przypomina zawodnika, który wiosną stanowił o sile WKS-u. Wtedy strzelał, asystował, był aktywny. Wiosną snuje się po boisku, traci piłkę, nie stwarza zagrożenia. Zagra bo alternatyw brak.

Ofensywny pomocnik: Damian Gąska. Jak nie teraz to kiedy? Chrapek narzeka na drobne problemy fizyczne. Marković każdą minutą spędzoną na boisku potwierdza, że w czerwcu nie powinno go już w klubie być. Gąska w 2020 roku dostawał tylko ogony. I chociaż wymiar minut nie był duży, to po wejściu na murawę dawał zespołowi impuls. Nie przyniosło to efektów, uważam jednak, że jutro powinien zagrać. Nadmienię, że ostatni raz od początku wystąpił z Legią.

Lewe skrzydło: Przemysław Płacheta. Miał pod nogami piłkę na remis. Strzelił dopiero po przyjęciu i poprawieniu piłki, w tym czasie bramkarz Jagi zdążył się już ustawić i obronić oba uderzenia. Zabrakło więc tego, czego Płachecie często brakuje. Chłodnej głowy i lepszej ocenie sytuacji. W starciu z Rakowem musi więcej pomagać swojemu bocznemu obrońcy. W Białymstoku tego zabrakło, na szczęście miejscowi nie potrafili tego wykorzystać.

Napastnik: Filip Raicević. Dlaczego? Jest silniejszy fizycznie od Exposito. A siła fizyczna w starciach z Petraskiem, Jachem i Mikołajewskim będzie kluczowa. Poza tym to powinna być jedna z ostatnich szans dla Raicevicia, który zaliczył ciekawe wejście do zespołu. Im dalej w sezon tym gorzej. Obecnie Czarnogórzec wyróżnia się głównie narzekaniem na partnerów i machaniem rękoma. Po przerwie na murawie powinien pojawić się Exposito.

ZOBACZ też: Tak zagramy z Rakowem?



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




I liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Wisła Kraków 19 43 48-15
2. Polonia Bytom 19 34 33-21
3. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 19 33 37-27
4. Chrobry Głogów 19 31 26-18
5. Stal Rzeszów 19 31 30-28
6. Wieczysta Kraków 19 30 40-29
7. Śląsk Wrocław 19 30 34-31
8. Ruch Chorzów 19 30 29-26
9. Polonia Warszawa 19 30 28-27
10. Miedź Legnica 19 30 35-36
11. ŁKS Łódź 19 26 28-29
12. Pogoń Siedlce 19 22 21-21
13. Odra Opole 19 22 19-23
14. Puszcza Niepołomice 19 19 20-24
15. Znicz Pruszków 19 17 21-41
16. GKS Tychy 19 13 25-43
17. Stal Mielec 19 13 21-40
18. Górnik Łęczna 19 11 22-38

II liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Unia Skierniewice 19 41 38-20
2. Warta Poznań 19 38 32-21
3. Podhale Nowy Targ 19 35 24-15
4. Olimpia Grudziądz 19 34 37-26
5. Świt Szczecin 19 32 37-32
6. Stal Stalowa Wola 19 26 38-31
7. Resovia 19 25 25-24
8. Podbeskidzie Bielsko-Biała 19 25 28-31
9. Śląsk II Wrocław 19 24 33-29
10. Sokół Kleczew 19 24 35-32
11. Chojniczanka Chojnice 19 24 30-29
12. Sandecja Nowy Sącz 18 24 24-27
13. Zagłębie Sosnowiec 18 23 21-27
14. Hutnik Kraków 19 21 27-30
15. Rekord Bielsko-Biała 19 21 27-35
16. KKS 1925 Kalisz 19 19 21-27
17. ŁKS II Łódź 19 13 19-35
18. GKS Jastrzębie 19 7 16-41