Podsumowanie rundy zgód
przegladsportowy.pl; miedzlegnica.eu | skomentuj (1)
Bardzo dobra runda dla Lechii Gdańsk i SFC Opavy, bez zmian w Miedzi Legnica oraz fatalna postawa Motoru Lublin.
Lechia Gdańsk
Niewątpliwie jesień w wykonaniu zawodników Lechii była bardzo dobra, a jedyną skazą w trakcie niej było odpadnięcie w 1/8 finału Pucharu Polski z drugoligową Puszczą Niepołomice.
Już teraz gdańszczanie mają więcej punktów (38) niż w całym sezonie zasadniczym poprzednich rozgrywek. W analogicznym okresie rok temu (20. kolejka) Lechia miała 23 punkty i była ósma. Od powrotu do ekstraklasy (sezon 2008/09), zespół z Gdańska nigdy nie grał z taką regularnością, jak obecnie. Tak dobrych wyników i wysokiej pozycji w tabeli gdańszczan nie byłoby, gdyby nie imponująca seria na własnym stadionie. W 10 meczach rozegranych jesienią u siebie Lechia zdobyła 25 pkt, najwięcej w lidze. Na Stadionie Energa Gdańsk lechiści strzelali średnio 2,5 bramki na mecz. Najwięcej (trzy) Wiśle Kraków, Koronie Kielce, Piastowi Gliwice, Górnikowi Łęczna oraz Śląskowi Wrocław.
Miedź Legnica
Legniczanie zakończyli rozgrywki w tym roku z ośmioma punktami straty do miejsca dającego awans, ale również mają tyle samo oczek przewagi nad lokatą oznaczającą grę w barażach o utrzymanie się w I lidze.
Siedem zwycięstw, sześć remisów i pięć porażek to dotychczasowy bilans Miedzi w tym sezonie I ligi. Szczególnie dobry w wykonaniu legniczan był jesienny finisz – z ostatnich czterech meczów wyjazdowych na trudnym terenie Miedź wygrała trzy razy, w tym prestiżowe starcie w Zabrzu z Górnikiem. Niewielka strata do miejsca premiowanego awansem pozwala z nadzieją oczekiwać rundy wiosennej. Dodatkowo atutem w walce o awans mogą być spotkania rozgrywane na własnym boisku, ponieważ w trakcie rundy jesiennej legniczanie tylko raz ulegli rywalowi na Stadionie im. Orła Białego.
Motor Lublin
Jesień 2016 roku dla wszystkich związanych z Motorem była fatalna. Drużyna przed sezonem uważana za głównego kandydata do awansu do II ligi zawodziła na każdym kroku. Na początku sezonu lublinianie zanotowali dwie kompromitujące porażki z Sołą Oświęcim oraz Cosmosem Nowotaniec jednak potem przyszła seria czterech zwycięstw z rzędu i gdy wydawało się, że Motor złapał właściwy rytm i wrócił do walki o najwyższe cele, przyszła fatalna passa podczas, której zespół z Lublina wygrał tylko dwa mecze z 10.
Zimę Motor spędzi na dziewiątym miejscu w tabeli i raczej nie ma już szans w walce o awans, ponieważ do lidera traci, aż 13 punktów.
SFC Opava
Postawa zespołu z Opawy w trakcie rundy jesiennej to chyba największe pozytywne zaskoczenie wśród naszych zgód.
Oprócz doskonałej postawy w lidze, w której zajmuje trzecie miejsce z zaledwie dwu punktową stratą do lokaty dającej awans przyszły także wyśmienite występy w MOL Cup, w którym opawianie awansowali do 1/4 finału po drodze eliminując m.in. Pilzno, czyli zespół z najwyższej czeskiej ligi, a także uczestnika obecnej edycji Ligi Europy, czy dwukrotnego przedstawiciela naszych południowych sąsiadów w Lidze Mistrzów.