D. Sztylka: Dwoma telefonami nie załatwimy dobrego zawodnika
Dariusz Sztylka: Chciałbym serdecznie podziękować za wyróżnienie jakim jest praca na stanowisku dyrektora sportowego. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to dla mnie duże wyzwanie. Akademia i pierwsza drużyna to musi być jedno. To musi być fundament. Chcemy w kolejnych latach zbudować drużynę, która będzie oparta o tych zawodników, którzy będą posiadali pewną jakość.
Bardzo nam zależy, żeby przyszłe okienko transferowe było jak najlepiej poukładane. Trener powinien mieć do dyspozycji już wszystkich zawodników podczas pierwszego obozu przygotowawczego. Ważnym moim zadaniem jest poukładanie działu scoutingu, jego rozbudowanie i nadanie jakości. Nie ma bezpiecznych transferów bez działu scoutingu. To musi być wszystko zaplanowane i przemyślane. Nie możemy liczyć, że jednym, dwoma telefonami załatwimy dobrego zawodnika. Standardy Śląska Wrocław powinny się opierać na długotrwałej i przemyślanej filozofii.
Nie ukrywam, że bardzo dobrze znam młodych zawodników z akademii. Pracowałem z bardzo dobrym rocznikiem 99-00. Wiem jakie mają predyspozycje. Jestem przekonany, że jeśli dalej utrzymamy tę jakość pracy w akademii, co udało się osiągnąć dzięki trenerowi Pawłowskiemu w przeciągu 1,5 roku to będziemy mieli bardzo dużo pociechy z tych zawodników.
Ze swojej strony mogę zagwarantować bardzo mocne wsparcie dla trenera Pawłowskiego i całego sztabu. Pracowałem z nim jako piłkarz i trener w różnych konfiguracjach. Mamy bardzo podobną wizję jeśli chodzi o budowanie zespołu. Myślę, że to będzie z korzyścią dla całego Wrocławia i klubu.