Czy Jagiellonia powiększy przewagę? Zapowiedź 26. kolejki Lotto Ekstraklasy
Liga nie zwalnia tempa i nieważne, czy są mrozy, śniegi bądź inne anomalia pogodowe – grać trzeba. Następną kolejkę Lotto Ekstraklasy zaczniemy w Niecieczy, gdzie miejscowa Termalica podejmie Wisłę Płock. Niecieczanie ostatni mecz bohatersko zremisowali z Lechią 2:2, zdobywając decydującą bramkę w doliczonym czasie. Choć drużyna gra brzydko i mało przekonująco, wyniki poszły lekko do góry i może to podnieść morale drużynie Jacka Zielińskiego. Wisła Płock z kolei, podrażniona dwoma ostatnimi porażkami, w Niecieczy będzie walczyć tylko o pełną pulę.
Warto zwrócić uwagę na skład zespołu z Płocka, w którym występuje gromada młodych, zdolnych zawodników, między innymi Konrad Michalak, który jest na fali wznoszącej i spekuluje się nawet o nim w kontekście powołania do reprezentacji Polski. Teoretycznie faworytem są goście, natomiast patrząc na obecną formę obu zespołów, ciężko tu prorokować wynik. Mecz odbędzie się w piątek 2 marca o godzinie 18.00.
Piątkowe granie zakończy mecz pomiędzy Zagłębiem Lubin a Lechią Gdańsk. Drużyna trenera Lewandowskiego spróbuje wykorzystać słabą formę gdańszczan i być może przyczyni się do zwolnienia trenera Adama Owena z posady szkoleniowca Lechii. Początek spotkania o godzinie 20.30. W sobotę swój mecz w roli gospodarza rozegra Śląsk Wrocław, który zmierzy się z przeciętną Sandecją Nowy Sącz. Podopieczni trenera Pawłowskiego uchodzą za mocnych na swoim boisku, natomiast Sandecja nie wygrała meczu w Ekstraklasie od września 2017 roku. Ponadto dobra postawa wrocławian mimo porażki w meczu z Lechem pozwala twierdzić, że zwycięstwo powinno być dla nich obowiązkiem. Spotkanie na Stadionie Wrocław rozpocznie się o 15.30.
Korona Kielce, znana również jako jedna z rewelacji tegorocznych rozgrywek, zagra u siebie z wygrzebującą się ze strefy spadkowej Pogonią Szczecin. Kielczanie chcą poprawić sobie humory po mało satysfakcjonującym remisie z Wisłą, a Pogoń liczy na podtrzymanie dobrej passy i przełamanie Łukasza Zwolińskiego, który ostatnią bramkę strzelił mniej więcej wtedy, kiedy Sandecja ostatnio wygrała w lidze, czyli we wrześniu 2017. Pierwszy gwizdek w Kielcach o godzinie 18.00.
Sobotę z Ekstraklasą zakończą derby Górnego Śląska, które rozstrzygną się pomiędzy Górnikiem Zabrze a Piastem Gliwice. Zabrzanie potrzebują zwycięstwa, aby utrzymać się w walce o TOP 3 w Ekstraklasie. Martwi również słaba dyspozycja najlepszego strzelca Górnika, jak i całej ligi, czyli Igora Angulo, który nie trafił do siatki od siedmiu meczów. Piast natomiast chciałby na dobre oddalić od siebie widmo spadku, a sam fakt, że to spotkanie derbowe, dodaje tej rywalizacji pikanterii.
Dzień później dostaniemy spotkanie Arki Gdynia z Cracovią, drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli. Oba zespoły marzą o awansie do górnej ósemki i choć Arka ma w tym momencie przewagę 4 punktów, nie oznacza to, że podopieczni Leszka Ojrzyńskiego mogą spać spokojnie. Cracovia po fatalnej rundzie jesiennej zaczyna pomału piąć się w górę tabeli. Wśród kibiców to spotkanie można określić mianem meczu przyjaźni, lecz na boisku nikt nie planuje odstawiania nogi.
Drugi z niedzielnych meczów, zapowiadany jako hit kolejki, to spotkanie Legii Warszawa z Lechem Poznań. Dwa najlepsze kluby w Polsce w bezpośrednim starciu, które nieoficjalnie nazywa się derbami Polski, to coś, na co czeka się cały sezon. O zawiłościach między klubami można by książki pisać, a w takich meczach miejsce w tabeli czy aktualna forma się nie liczą. Ten mecz to gwarancja świetnego piłkarskiego widowiska i tego należy wymagać od piłkarzy, którzy przy Łazienkowskiej wyjdą na boisko.
Kolejkę zakończy spotkanie aktualnego lidera Lotto Ekstraklasy Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków. Jaga chce konsekwentnie grać swoje i zdobywać kolejne punkty. Trener Mamrot nie chce pozwolić, żeby jego drużyna po zwycięstwie nad mistrzem Polski zaczęła bujać w obłokach. Konsekwencja, pokora i ciężka praca – taki przekaz szkoleniowiec Jagi kieruje do swoich podopiecznych. Zespół Białej Gwiazdy spróbuje strącić z tronu lidera, jednak czeka ich bardzo trudne zadanie. Choć o miejsce w pierwszej ósemce nie powinni się martwić, to w Krakowie mają chrapkę na europejskie puchary i póki są na to jakiekolwiek szanse, nie zamierzają się poddawać.
Terminarz 26. kolejki Lotto Ekstraklasy:
Piątek, 2 marca:
18:00 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Płock
20:30 KGHM Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk
Sobota, 3 marca:
15:30 Śląsk Wrocław – Sandecja Nowy Sącz
18:00 Korona Kielce – Pogoń Szczecin
20:30 Piast Gliwice – Górnik Zabrze
Niedziela, 4 marca:
15:30 Cracovia – Arka Gdynia
18:00 Legia Warszawa – Lech Poznań
Poniedziałek, 5 marca
18:00 Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków