Lettieri: Mieliśmy kontrolę nad tym meczem
Gino Lettieri: Sądzimy, że mieliśmy kontrolę nad tym meczem. Popełniliśmy dużo prostych, małych błędów. Za dużo popełniamy takich błędów jak przy karnym. Mieliśmy piłkę, straciliśmy ją niepotrzebnie. Podobne błędy popełniliśmy w meczu z Lechem (Lech wygrał 2:1). Sądzimy, że możemy być zadowoleni z remisu, gdyż żadna drużyna nie zasłużyła na 3 punkty.
30 meczach tylko 7 razy przegraliśmy. A w tej rundzie przegraliśmy raz mniej niż w poprzedniej rundzie. W porównaniu z poprzednim sezonem straciliśmy 16-17 bramek mniej, zdobyliśmy 7 punktów więcej. Możemy być zadowoleni i patrzeć w przyszłość.
Czy rozegranie 2 meczów w ciągu tygodnia miało wpływ na grę?
Sądzę, że tak. Jeszcze raz potwierdzam, że był to ciężki tydzień dla nas. Tracimy te bramki w bardzo niepotrzebny sposób. To jest to, co nas denerwuje. Póki co, z tego sezonu jesteśmy bardzo zadowoleni.
Jest pan trenerem Korony już drugi sezon. Jak Pan ocenia ligę? Czy liga poszła do przodu w czasie kiedy Pan tu pracuje?
Mówiliśmy często o tym, że ta liga jest mocna, jest dobry poziom. Czego może brakować to indywidualiści, piłkarze, którzy maja większy poziom niż średni, ale tacy od razu wyjeżdżają.
Jak pan ocenia grę swoich piłkarzy. Debiut Hamrola i mało minut Janjicia?
Hamrol pokazał dobry mecz. Może oprócz jednego błędu. Tak samo Kecskes dzisiaj nas przekonał. Może zrobił niepotrzebny faul. Zlatko potrafi więcej, ale musi jeszcze popracować.