Słowik: Styl nie był najważniejszy
Tydzień temu powiedziałeś mi, że zrobiłeś tylko to co do Ciebie należało. Dzisiaj kilka takich interwencji, że będziesz kandydatował zapewne do interwencji kolejki.
Jakub Słowik: Nie to jest najważniejsze. Cieszymy się bardzo, że wygraliśmy bardzo istotny mecz. Zrobiliśmy milowy krok ku utrzymaniu.
Drugą połowę rozegraliście w przewadze zawodnika, a jednak do końća wynik pozostawał niewiadomą. Z czego wynikała Wasza nerwowość?
Zgodzę się, że gra dla oka nie była za ładna. Ale za dwa tygodnie nikt o tym nie będzie pamiętał o stylu, bo to wynik pójdzie w świat. Dzisiaj nie był najważniejszy styl. Owszem graliśmy z przewagą zawodnika i powinniśmy grać z większym spokojem. Nie mniej walczymy o utrzymanie. Cieszę się, że wygraliśmy.