IV liga: Baraże nie dla Śląska
Sprawa przed ostatnią kolejką była prosta - Śląsk musiał zdobyć więcej punktów od Foto-Higieny, zdobył tyle samo i musi zadowolić się jedynie drugim miejscem. Rezerwy wypełniły plan minimum i wygrały z Piastem Żerniki (Wrocław) 2:0 po golach Maksymiliana Fryczkowskiego. Większość kibiców myślami była jednak w Kłodzku, gdzie Nysa podejmowała lidera Foto-Higienę Gać. Liczyliśmy, że gracze Marcina Dymkowskiego zgubią punkty i to Śląsk awansuje do barażu o III ligę. Goście szybko objęli prowadzenie 2:0, gospodarze zbliżyli się na 2:1, ale w 89 minucie wynik został ustalony na 3:1 dla Gaci, która drugi sezon z rzędu wygrała wschodnią grupę dolnośląskiej IV ligi.
Dla wrocławian awans do baraży i powrót do III ligi był niezwykle ważny. Poziom zespołów i piłkarzy w III lidze jest wyższy, więc można by było ogrywać tam zawodników pierwszego zespołu, którzy dostawać będą mało minut w ekstraklasie lub będą wracać po kontuzji. W IV lidze jest to ryzykowne i mało opłacalne.
III liga byłaby też dużo bardziej pożytecznym przetarciem dla młodych zawodników, którym kończy się wiek juniora. Zespół U19 dotarł do półfinału mistrzostw Polski, ogrywanie tych graczy w przyszłym w IV lidze niezbyt wiele pomoże w ich rozwoju. Za chwilę wiek juniora skończą także gracze U17. Przed klubem poważny dylemat, jaką strategię obrać do rezerw - w końcu nie wszystkie klubie w ekstraklasie mają taką drużynę.
Piast Żerniki-Wrocław 0:2 (0:0) Śląsk II Wrocław
Fryczkowski 67’, 90'
Śląsk: Aleksander Sobczak – Caliński, Paweł Kucharczyk, Poprawa, Kierkiewicz – Skrzypek, Kazimierowicz, Piotr Kucharczyk (55' Danielik), Kolasa – Scalet (82’ Kuśnierz), Jaroszyński (55’ Fryczkowski)