Odwróć tabelę, mistrz Polski na czele

23.07.2018 (21:09) | autor : Dominik Szpik
własne | skomentuj (0)

Falstart Mistrza Polski i Dolny Śląsk w czubie tabeli. Zapraszamy do lektury naszego podsumowania pierwszej kolejki LOTTO Ekstraklasy.



 

Miedź Legnica – Pogoń Szczecin 1:0

Beniaminek przywitał się z ligą w najlepszy możliwy sposób. Na swoim stadionie, wygrywając po pięknej bramce w ostatnich minutach spotkania. W pierwszej połowie poza jedną groźną akcją Pogoń była mocno przyparta do muru. Ataki Miedzianki były konkretne i efektowne, brakowało tylko odpowiedniego wykończenia. Swoje okazje marnowali między innymi Piątkowski czy Ojamaa, lecz bramkarz gości Jakub Bursztyn wciąż pozostawał niepokonany. Druga połowa rozpoczęła się groźnym strzałem z dystansu Walukiewicza. Bramkarzowi Miedzi nie brakowało jednak koncentracji i bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Dwukrotnie do dogodnych sytuacji dochodził również Majewski, ale Pogoń waliła głową w mur, bezskutecznie próbując wyjść na prowadzenie. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, do piłki doszedł Łobodziński, dograł ją do Forsella, a ten perfekcyjnym strzałem zdobył bramkę „stadiony świata” i ustalił wynik spotkania.

Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk 0:1

Gdańszczanie bardzo lubią przyjeżdżać do Białegostoku. W całej historii ich zmagań Lechia wygrała na stadionie Jagiellonii już siedem razy. Nie inaczej było tym razem. Podopieczni Piotra Stokowca od początku dyktowali warunki i zdobyli prowadzenie już w 9. minucie spotkania. Po dograniu Haraslina piłkę w siatce umieścił Flavio Paixao i zrobiło się 0:1. Jagiellonia od razu wzięła się za odrabianie strat, ale marnowała dogodne sytuacje w karygodny sposób, nie trafiając za każdym razem. W drugiej połowie nie było lepiej, gdyż duża frustracja przemawiała przez gospodarzy. Nie byli w stanie trafić do bramki Kuciaka w żaden możliwy sposób i wynik nie zmienił się do końca spotkania. Szkoda, że udany początek sezonu Lechii przyćmił bydlacki faul Sławomira Peszki na Novikovasie.

Śląsk Wrocław – Cracovia 3:1

Nowy sezon, nowy Śląsk. Wyrachowany, bardziej odpowiedzialny i inteligentny w swojej grze. Te cechy zaprezentowała drużyna Tadeusza Pawłowskiego w starciu z Cracovią. Nie był to natomiast mecz idealny. Cracovia miała swoje momenty, jak choćby gol strzelony przez Gerarda Olivę. Mecz był ciekawy, obfitujący w dużą liczbę bramek i napawający optymizmem kibiców WKS-u. Trener Probierz natomiast będzie musiał przemyśleć jeszcze raz ewentualną walkę o mistrzostwo.


Wisła Kraków – Arka Gdynia 0:0


Obie drużyny nie popisały się zbytnio w tym spotkaniu, choć pierwsze 45 minut Wisła nękała swoich przeciwników coraz to groźniejszymi akcjami, lecz jak to w tej kolejce niejednokrotnie bywało - bezskutecznie. Arka powinna cały tydzień nosić na rękach Pavelsa Steinborsa, bo to on uratował swoją drużynę przed porażką. On oraz Rafał Boguski, który po nietrafionym karnym przestrzelił z czterech metrów.

Legia – Zagłębie 1:3

Legioniści zapewne nie tak wyobrażali sobie rozpoczęcie nowego sezonu. Podopieczni trenera Klafuricia przegrali w Warszawie z Zagłębiem Lubin 1:3 i chyba powinni odpuścić sobie grę trójką obrońców. Miedziowi wymierzyli przeciwnikom dwa szybkie ciosy. Najpierw w 15. minucie po dużym zamieszaniu gola strzelił Patryk Tuszyński, a następnie prowadzenie podwyższył Starzyński z rzutu karnego. Przed przerwą za odrabianie strat zabrał się Hlousek, ale tylko na tyle było stać gospodarzy. Mimo pojawienia się w drugiej połowie na boisku Carlitosa i Kante Legia nie potrafiła sprostać rywalom. Wynik spotkania ustalił ponownie Tuszyński i podopieczni trenera Lewandowskiego wracali ze stolicy z kompletem punktów.

Górnik Zabrze – Korona Kielce 1:1

Słowo „młodzi” w przypadku Górnika w zeszłym sezonie było odmieniane przez wszystkie przypadki i w Zabrzu nie zamierzają odchodzić od tego trendu. Chcą pójść jeszcze bardziej w tę stronę. Nie wiadomo, na ile jest to czysta chęć, a na ile wymuszony proces, lecz trener Brosz wystawił w tym meczu jeden z najmłodszych składów ze średnią wieku około 20 lat. I to właśnie zabrzańska młodzież ruszyła do ataku już od początku spotkania. Opłaciło się to tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, kiedy prowadzenie Górnikowi dał Daniel Smuga. Od tej pory to Korona przejęła kontrolę nad przebiegiem spotkania. Gdyby nie dobrze dysponowany Tomasz Loska podopieczni trenera Gino Lettieriego mogliby spokojnie prowadzić kilkoma bramkami. Mecz zakończył się remisowym 1:1, a bramkę na wagę remisu zdobył Ivan Jukić.

Wisła Płock – Lech Poznań 1:2

Debiut dwóch trenerów w jednym meczu to nie codzienna sytuacja. Górą w tym starciu okazał się Ivan Djurdjević. Prowadzenie gościom zapewnił w 15. minucie Łukasz Trałka po stałym fragmencie gry. Trzeba również dodać, że pomógł mu w tej sytuacji bramkarz gospodarzy Thomas Daehne, który notorycznie sabotuje wyniki swojej drużyny. Okazało się jednak, że Jasmin Burić również ma dzisiaj zły dzień. Po zmianie stron bramkarz gości pomylił się przy wyjściu do dośrodkowania i nabił Merebaszwilego. Piłka odbiła się od zawodnika Wisły i wpadła do bramki. Kolejorza uratował w ostatnich minutach meczu Pedro Tiba. Nowy pomocnik Lecha fenomenalnie uderzył z powietrza, nie dając szans bramkarzowi i ustalając wynik spotkania.

Zagłębie Sosnowiec – Piast Gliwice 1:2

Drugi beniaminek nie dał rady w swoim pierwszym meczu po powrocie do Ekstraklasy. Ekipa Dariusza Dudka (byłego asystenta trenera Śląska) jako pierwsza objęła prowadzenie po golu Sanogo w 36. minucie. Nie wystarczyło to jednak na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Po przerwie Piast wyszedł na boisko bardzo zdeterminowany, by odwrócić losy spotkania. Do wyrównania doprowadził Sedlar w 67. minucie, wykorzystując rzut karny. Trzy punkty i ostateczne zwycięstwo na inaugurację sezonu dla Piasta zapewnił Tomasz Jodłowiec.



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




I liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Wisła Kraków 5 15 23-5
2. Wieczysta Kraków 5 13 14-3
3. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 5 10 13-6
4. ŁKS Łódź 6 9 10-9
5. Śląsk Wrocław 5 8 9-6
6. Chrobry Głogów 5 8 9-6
7. GKS Tychy 5 8 11-10
8. Stal Rzeszów 5 8 8-7
9. Polonia Warszawa 6 8 10-11
10. Odra Opole 5 8 4-5
11. Pogoń Siedlce 5 7 6-4
12. Polonia Bytom 5 6 4-8
13. Ruch Chorzów 5 5 4-7
14. Puszcza Niepołomice 5 4 6-7
15. Miedź Legnica 6 4 9-16
16. Stal Mielec 5 4 7-14
17. Górnik Łęczna 5 3 6-10
18. Znicz Pruszków 6 0 6-25

II liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Sandecja Nowy Sącz 4 10 9-5
2. Resovia 4 8 10-4
3. Stal Stalowa Wola 4 8 8-4
4. Podhale Nowy Targ 4 8 6-2
5. Hutnik Kraków 4 7 9-6
6. Rekord Bielsko-Biała 4 7 5-4
7. Unia Skierniewice 4 6 7-5
8. Olimpia Grudziądz 4 5 4-4
9. ŁKS II Łódź 4 5 5-6
10. Świt Szczecin 4 5 5-7
11. KKS 1925 Kalisz 4 4 5-5
12. Sokół Kleczew 4 4 5-6
13. Chojniczanka Chojnice 4 4 4-6
14. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 4 4-8
15. Zagłębie Sosnowiec 4 4 4-10
16. Śląsk II Wrocław 4 3 3-4
17. Warta Poznań 4 2 3-5
18. GKS Jastrzębie 4 1 4-9