Dankowski: Ożywiłem grę zespołu
Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi zawodnika Śląska Wrocław Kamila Dankowskiego po meczu z Koroną Kielce.
Dlaczego wszedłeś dzisiaj dopiero w drugiej połowie?
Na jednym z ostatnich treningów doznałem urazu mięśnia. W piątek w ogóle nie wyszedłem na zajęcia. Dopiero w niedzielę pracowałem na 100 procent. Taka była decyzja trenera. Myślę, że po wejściu na boisko trochę ożywiłem grę zespołu. Miałem fajną wrzutkę, ale co z tego skoro straciliśmy bramkę. Myślę, że ten punkt byłby cenny.
Straciliście chyba dzisiaj dużo zdrowia?
Był to mecz walki. Szkoda tego spotkania. Korona nie miała jakiś dobrych okazji.
W drugiej połowie wyglądaliście o wiele lepiej, zgodzisz się z tym?
Zgadza się. W końcówce przeważaliśmy, ale zabrakło wykończenia. Z kolei Korona wykorzystała swoją sytuację i strzeliła bramkę.
Zaskoczył Cię dzisiejszy skład?
Nie. Po treningach było widać, że będą zmiany w składzie. Robert Pich też złapał kontuzję na treningu przez co nie mógł dzisiaj grać.