Cholewiak: Zawodzi skuteczność
Wypowiedź Mateusza Cholewiaka po przegranym meczu z Wisłą Kraków.
Problemy ze skutecznością to chyba wasza największa bolączka? Jak ocenisz to spotkanie tak na gorąco?
Trzeba zacząć od pecha, bo nie pamiętam meczu, żebyśmy mieli tyle sytuacji i nic nie wpadło. Słupek, poprzeczka, strzał Farshada w ostatnich minutach. Ta skuteczność zawodzi. Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że jeżeli będziemy mieli sytuacje trzeba uważać, strzelić bramkę i ten mecz spokojnie jest do wygrania. Pechowa stracona bramka z rzutu wolnego gdzieś tam po przebitce boli. Boli bardzo ta porażka, bo przed meczem punkt bralibyśmy w ciemno. Potem jednak wiedzieliśmy, że ten mecz był do wygrania.
Było sześć meczów bez porażki, teraz jest sześć meczów bez wygranej. Jakie jest wasze nastawienie mentalne przed przerwą na reprezentacje?
Przede wszystkim ciężka praca. Analiza tego meczu jak najszybciej, bo na pewno było dużo pozytywów i wydaje mi się, że nasza gra napawa optymizmem. Sytuacje, które mieliśmy nie brały się z przypadku, tylko były wypracowane. Trzeba to zobaczyć, trzeba obejrzeć tą straconą bramkę, ochłonąć i dobrze przepracować ten okres. Po przerwie będą derby, które mamy obowiązek wygrać.