Piech: Cel został osiągnięty
polsatsport.pl | skomentuj (1)
Wypowiedź Arkadiusza Piecha po meczu Pucharu Polski z Olimpią Elbląg.
Arkadiusz Piech napastnik Śląska Wrocław 2 gole i asysta co prawda z ostatnim zespołem II ligi, ale jednak ma to swoją wymowę zwłaszcza w Pana sytuacji.
Dokładnie. Fajnie, że się dzisiaj przełamałem i pomogłem drużynie, bo przyjechaliśmy tutaj w jednym celu, awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. Ten cel został osiągnięty także cieszę się, że każdy zachował koncentrację do końca. Wygraliśmy 3:0 zasłużenie, bo kontrolowaliśmy przebieg całego spotkania i teraz koncentrujemy się na kolejnym meczu ligowym.
Pierwsza bramka na 1:0 trochę w stylu Tomasza Frankowskiego, zabawa z obrońcą i piękny strzał.
Fajnie mi się piłka skleiła i wystarczyło skierować ją do siatki. Cieszę się, że otworzyliśmy wynik i kontrolowaliśmy to spotkanie. Nie było łatwo, ale po to tutaj przyjechaliśmy.
Śląsk do niedawna był w trudnej sytuacji a teraz wygrana 4:1 w lidze, 3:0 w pucharze i okazuje się, że potraficie grać w piłkę ładnie, efektownie oraz wygrywać.
Od początku graliśmy dobrą piłkę, tylko zawodziła skuteczność. Razem z Marcinem mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Na szczęście przyszła jesień i się odblokowaliśmy. Mamy nadzieję, że pójdzie to teraz do przodu i będziemy punktować.
Była szansa na hattrick jednak lekkie zawahanie.
Była taka sytuacja, że oborńca położył mi rękę na plecach, ja tę piłkę miałem gdzieś tam pod kolanami także szkoda. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo, które cieszy i awans do kolejnej rundy.
Cała sytuacja pomiędzy Tadeuszem Pawłowski a Arkadiuszem Piechem jak się zakończyła?
Nie pamiętam. A coś się wydarzyło?