Sa Pinto: Nie pozwoliliśmy Śląskowi stworzyć żadnej sytuacji
Wypowiedź konferencji trenera Sa Pinto
Jestem bardzo dumny ze swojej drużyny. Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki właśnie był, ale nie pozwalaliśmy rywalom myśleć o korzystnym wyniku. Graliśmy wysokim pressingiem, kombinacyjnie, wymienność podań, poruszanie się po boisku to z naszej strony wyglądało bardzo dobrze. Szybko uwierzyliśmy, że możemy stąd przywieźć korzystny wynik. I tak się stało. Najważniejsze są trzy punkty. W tej chwili ustępujemy w tabeli tylko Lechii Gdańsk i czekamy na kolejny ruch Jagiellonii.
Kto był zawodnikiem meczu Szymański czy Cafu?
Zawodnik meczu to dla mnie drużyna. Każdy w Legii zagrał świetnie spotkanie. Musimy grać zespołowo i to jest najważniejsze, a nie indywidualne wyróżnienia.
Jak oceni Pan dyspozycję Carlitosa?
Carlitos grał do tej pory zawsze za mojej kadencji, co udowadnia, że mu ufam. Mamy bardzo szeroki skład i wielu zawodników aspiruje do tego, żeby występować. Czasem zmieniam piłkarzy pod kątem taktyki. Cieszę się, że mam tylu zawodników palących się do gry. Najważniejszy dla nas jest wynik.
Ile potrzeba Panu czasu, by ustabilizować formę Legii? Drugą połowę zagraliście gorzej niż pierwszą.
Żartujesz sobie ze mnie? Wygraliśmy z bardzo dobrą drużyną, która była w top formie, o czym świadczą ostatnie wyniki. Każdy trening i każde spotkanie to okazja do poprawy swojej dyspozycji. Szanuje Pana opinie, ale wygraliśmy z bardzo dobrą drużyną. Śląsk nie stworzył sobie żadnej sytuacji, a my mieliśmy ich osiem. Osiem! Graliśmy z zespołem, który w ostatnich dwóch meczach strzelił 8 bramek. Musimy patrzeć na pozytywy, na to, co udaje nam się poprawić w naszej grze. Zawodnicy też potrzebują trochę czasu po trudnym początku sezonu po tym, jak chodzili smutni i przygnębieni. Teraz ich dyspozycja wygląda o wiele lepiej.
Chciałbym zwrócić uwagę, że w Ekstraklasie jest wielka konkurencja. Nie będziemy zawsze świetnie się prezentować w każdym meczu. Każda drużyna ma swoje atuty, a ja upewniam się, że możemy z nimi wygrać. Tutaj ostatnia drużyna może wygrać z pierwszą bez problemu. Mamy świetną atmosferę i na tym chcemy budować naszą przyszłość.