Lavicka: Bez Mateusza będziemy prezentować inny styl

Trener Arki powiedział, że mecz ze Śląskiem jest jak finał?

My czujemy podobnie. Arka jest blisko nas w tabeli, to będzie bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania. Przygotowywaliśmy się dwa tygodnie właśnie do tego meczu. To bardzo ważna część sezonu.

Analizując grę Arki zauważył pan, że zdobyli w 5 meczach 1 punkt. Grają słabo. Czy to, jak grają, odzwierciedla ich poziom? Zasługują na większą liczbę punktów?

Analizowaliśmy ich grę z zawodnikami wczoraj. Wiemy, że nie mają wyników, ale mają dobrych piłkarzy. Szybkich skrzydłowych, mocnych obrońców. Myślę, że Arka będzie waleczna i postawi nam trudne warunki. Tak jak mówiłem, to będzie bardzo ważny mecz.

Jakiego spodziewa się trener meczu? Arka ruszy do przodu, czy będzie czekać na ruch Śląska?

Będzie to mecz pełen pojedynków. Ważna będzie dyscyplina. Chcemy grać naszą grę, ale wiemy, że Arka może chcieć dobrze zacząć. Wrócili niektórzy kontuzjowani zawodnicy. Czeka nas trudny mecz, ale jesteśmy do niego przygotowani. Cieszę się, że nasi zawodnicy wrócili z reprezentacji w dobrej formie i będą gotowi na mecz. Dziś trening, potem wyjazd i czeka nas dobry mecz, oby z dobrym wynikiem.

Czy poza Mateuszem są jakieś kontuzje?

Operacja Mateusza się udała. Szybko wróci do treningu. Mamy małe znaki zapytania co do niektórych piłkarzy, ale nie chcę zdradzać wszystkiego.

Z moich informacji wynika, że Broź ma problemy mięśniowe, a Celeban nie gra dobrze po prawej stronie. Czy to szansa dla Dankowskiego?

Kamil to dobry zawodnik. Miał kontuzję w trakcie obozu, ale teraz jest dobrze przygotowany i gotowy. Notował dobre występy w drugim zespole. Jest jedną z możliwości na prawą obronę. Do wyboru mamy też Brozia, Celebana i właśnie Kamila.

Będzie brakować Radeckiego? To taki gladiator. Przydałby się na Arce.

Styl gry z Mateuszem był waleczny. Wygrywał pojedynki, strzelał bramki i stwarzał kolegom sytuacje, a do tego ciężko pracował w ofensywie i defensywie. Bez Mateusza będziemy prezentować nieco inny styl.

Miedź to zespół, który pokonaliśmy wysoko, ale i wyeliminowali nas z PP. Jakiego meczu się pan spodziewa?

To bardzo ważny mecz w tym sezonie. Każdy mecz jest inny, tamte spotkania to już historia. Wiemy, że przyjadą walczyć o dobry wynik. Kilka drużyn, my, Miedź, Arka i Płock są blisko siebie. To będzie trudne spotkanie.

Łyszczarz zaliczył dobre występy w reprezentacji. Obserwuje pan tego zawodnika?

Nasz dział skautingu działa i jesteśmy z nimi w kontakcie. Dotarły do nas te pozytywne sygnały w sprawie Adriana.

Jak pan zareagował na zachowanie Farshada? W meczu z Legią krzyczał na sędziego i dopiero Krzysiek Mączyński go uspokoił. Czy przeprowadził pan z nim jakąś rozmowę? Było chyba blisko czerwonej kartki.

Chcę, by zawodnicy mieli na boisku pasję, ale trzeba trzymać balans. Na Legii było blisko kartki. Rozmawiałem z nim i wie, o co chodzi. W meczu są emocje, ale trzeba znać umiar. Musi być i pasja, i dyscyplina.