Marcin Brosz: Mieliśmy plan na to spotkanie
Marcin Brosz: Myślę ze oglądaliśmy dobre spotkanie. Wiemy w jakiej grupie jesteśmy. Wiele się działo pozytywnych rzeczy w naszej grze. Mnie cieszy to, że mieliśmy plan na to spotkanie. Pomimo utraty gola graliśmy swoje. Dążyliśmy do zdobycia bramki kontaktowej, a następnej do bramki zwycięskiej. Udało się i ciesze się niezmiernie z tego wyniku.
Szybkie kartki były jednym z powodów naszych zmian. Na szczęście obie zmiany okazały pomocne dla zespołu.
Nie patrzymy na to, czy już się utrzymaliśmy, czy nie. Dla nas każdy mecz jest meczem o życie. Wiemy na jakim miejscu w tabeli jesteśmy. W poniedziałek kolejny ważny mecz i nie można być niczego pewnym. Musimy już myśleć o następnym spotkaniu.
Chcemy oprócz punktów by była tez jakość w naszym zespole. W sytuacji jakiej jesteśmy punkty są celem nadrzędnym, jednak kibiców na trybuny przyciągniemy tez ładną i efektywną grą
To nie jest moment na analizy. Dla nas najważniejsze jest to, co wydarzy się w następnym meczu. My jako sztab szkoleniowy musimy wybrać najlepszy skład. Mamy tez swoje problemy. Kontuzje i absencje kartkowe. Jednak tak jak mówiłem, najważniejszy jest najbliższy mecz.
Nie wiem na ile poważny jest uraz Szymona Żurkowskiego. O tym zadecyduje sztab medyczny.