Rużomberok pokonuje Wojskowych
fot. Paweł Kot | skomentuj (2)
Śląsk Wrocław przegrał ze słowackim MFK Rużomberok w drugim sparingu przygotowującym do nowego sezonu. Był to również ostatni mecz przed wyjazdem Wojskowych na zgrupowanie w Słowenii.
W spotkaniu zobaczyliśmy dwóch zawodników, którzy nie mogli zagrać w test meczu z Odrą Opole. Kontuzjowani byli wtedy Mączyński i Musonda, którzy dziś wyszli na boisko od początku. Od pierwszej minuty na murawie pojawił się również letni nabytek Śląska, Dino Stiglec.
Drużyna z Wrocławia weszła w spotkanie bardzo odważnie. Dużo szumu robił na prawym skrzydle Lubambo Musonda, bardzo chętny do przeprowadzania akcji indywidualnych. Po jednej z nich, już w szóstej minucie, w świetnej sytuacji znalazł się Piotr Celeban, którego strzał głową obronił młody bramkarz drużyny słowackiej. Do piłki dopadł jednak Daniel Szczepan i kozłującym strzałem dał Wojskowym prowadzenie.
W kolejnych minutach Szczepan jeszcze dwa razy stanął oko w oko z bramkarzem rywali – najpierw jednak golkiper dopadł do piłki jako pierwszy, a później napastnik Śląska znalazł się na spalonym. Blisko zdobycia bramki bezpośrednio z rzutu wolnego był również Mączyński. W 25. minucie kąśliwego strzału prawą nogą spróbował Damian Gąska, ale minimalnie chybił. W odwecie mocniej zaatakowali goście. Po bardzo składnej akcji oko w oko z Kajzerem stanął Novotny, lecz bramkarz Śląska udowodnił swoje wysokie umiejętności, fantastycznie broniąc. Kilka minut później z dystansu swojego szczęścia próbował reprezentant Albanii, Kristi Qose, ale piłka minęła lewy słupek bramki. W 41. minucie fantastycznym podaniem za całą linię obrony popisał się Maciek Pałaszewski, na czystą pozycję wyszedł Szczepan, lecz nie udało mu się po raz drugi pokonać bramkarza. Tuż przed przerwą śliczną akcją dwójkową popisali się Musonda i Szczepan, ale ten drugi uderzył zbyt słabo, w dodatku w sam środek bramki.
Pierwsza połowa obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych i całe mnóstwo stałych fragmentów gry. Na pewno oglądaliśmy ciekawsze widowisko niż tydzień temu, w meczu przeciwko Odrze. Widać było, że zawodnicy są już w cyklu treningowym i trenują pewne schematy. Tym bardziej, że rywal – mimo, że nie przyjechał w najmocniejszym składzie – wydawał się na papierze dużo mocniejszy. Przewaga Śląska była widoczna gołym okiem.
W drugiej połowie, podobnie jak w pierwszym sparingu, zobaczyliśmy na boisku zupełnie inną jedenastkę. Więcej młodych zawodników dostało swoją szansę po raz kolejny. Trener Lavicka chciał przyjrzeć się piłkarzom, którzy mogą być w nadchodzącym sezonie uwzględniani jako młodzieżowcy.
Od początku mocniej zaatakowała drużyna ze Słowacji, szukając słabych punktów w zmienionym składzie Śląska. Mimo to, blisko podwyższenia prowadzenia byli Wojskowi, a to za sprawą Grzegorza Kotowicza. Świeżo upieczony wicemistrz Polski juniorów wyszedł na czystą pozycję, lecz za długo czekał na podjęcie decyzji i ostatecznie jego strzał został zablokowany przez obrońców. W 63. minucie piękną indywidualną akcję przeprowadził Łyszczarz, ale i on nie potrafił odpowiednio wykończyć. Kilka minut później otrzymał szansę na poprawę. Przejął piłkę tuż przed polem karnym i od razu zdecydował się uderzyć na bramkę. Zabrakło mu jednak precyzji.
Niespodziewanie przyszło jednak wyrównanie. Po bardzo dobrze uderzonym rzucie rożnym najwyżej w polu karnym Frasika wyskoczył Mario Mrva i głową skierował piłkę do siatki. Zaledwie siedem minut później już przegrywaliśmy. Piłkarze Rużomberoka zakończyli strzałem ładną akcję budowaną po lewej stronie boiska. Frasik zdołał tylko wypluć przed siebie piłkę, do której dopadł Kudlicka i bez trudu umieścił w siatce.
Pod koniec meczu jeszcze raz szczęścia spróbował Łyszczarz. Oddał on zaskakujący strzał bezpośrednio z rzutu wolnego, ale bramkarz rywali był na posterunku i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Wynik do końca się już więc nie zmienił, a to oznacza, że Śląsk przegrał w ostatnim sparingu przed wyjazdem na zagraniczne zgrupowanie.
Śląsk Wrocław 1:2 MFK Rużomberok
Bramki: Szczepan 6’ – Mrva 72’, Kudlicka 79’
Śląsk: Kajzer (56’ Frasik) – Broź (46’ Dankowski), Celeban (46’ Poprawa), Golla (46’ Pawelec), Stiglec (46’ Hołownia) – Mączyński (46’ Boruń), Pałaszewski (46’ Łabojko), Musonda (46’ Kotowicz), Gąska (46’ Buławski), Pich (46’ Łyszczarz) – Szczepan (46’ Bergier)
Rużomberok: Krajcirik (68’ Kohar), – Curma (62’ Kojnok), Maslo (68’ Mrva), Jonec (), Mojzis (68’ Madlenak) – Takac (62’ Kudlicka), Qose (62’ Jedinak), Gal Anderzly (68’ Regali), Hasek (46’ Brenkus), Kostadinov (81’ Zsigmund) - Novotny (46’ Kruzliak)