Radecki: Przegraliśmy zasłużenie
Prezentujemy pomeczową wypowiedź powracającego po kontuzji Mateusza Radeckiego.
Mateusz Radecki: Nie tak wyobrażałem sobie powrót po kontuzji do drużyny. Myślałem, że wygramy mecz i będziemy się cieszyć z trzech punktów. Niestety przegraliśmy i myślę, że zasłużenie. Stworzyliśmy sobie mniej sytuacji od Rakowa. Gospodarze wykorzystali jedną sytuację a my tego nie potrafiliśmy.
Problemem zespołu są kontuzje. Pauzuje Celeban, dzisiaj urazy Puerto, Markovicia. Nieciekawie się robi patrząc na skład.
Tak, jest dużo kontuzji, ale mam nadzieje, że chłopacy dojdą do zdrowia na mecz z Arką. Dzisiaj bardzo dobrze Gollę zastąpił Pawelec i nie było widać różnicy.
Czego dzisiaj zabrakło w Bełchatowie? Gospodarze bardziej chcieli? Co zdecydowało o porażce?
Stwarzaliśmy sobie bardzo mało sytuacji strzeleckich, które mogliśmy wykorzystać. To na pewno zaważyło w tym meczu. Raków stworzył sobie o wiele więcej sytuacji i jedną wykorzystał. Błąd w naszej defensywie i straciliśmy bramkę i ciężko było się podnieść.
Ciąży na was to, że nie wygraliście od ponad dwóch miesięcy? Czy staracie się o tym nie myśleć i przygotowywać do kolejnego spotkania?
Na pewno siedzi to w głowie, że nie wygraliśmy od długiego czasu, ale myślę, że nam to nie przeszkadza w grze.