Raport z treningu: Szansa dla Samca-Talara
Przygotowania do meczu z Cracovią nabierają tempa. Podczas wtorkowych zajęć na Oporowskiej piłkarze skupiali się na elementach gry specjalnie pod kątem piątkowego przeciwnika. Na treningu zabrakło przeziębionego Mateusza Cholewiaka, co może być szansą do debiutu w wyjściowej jedenastce dla Piotra Samca-Talara.
Był to jeden z ciekawszych treningów w ostatnim czasie otwartych dla mediów. W części głównej piłkarze podzieleni zostali na dwie drużyny. Jedna z nich trenowała akcje ofensywne – dośrodkowania i strzały, druga natomiast skupiała się na grze w defensywie i szybkim przejściu do ataku. Dziesięciu zawodników broniło dostępu do bramki, a naprzeciwko im stanęła drużyna składająca się z napastnika oraz… trenerów! Była to świetna okazja na zaobserwowanie, jak świetnie ułożoną nogę ma chociażby Vitezslav Lavicka. Po przejęciu piłki broniący mieli za zadanie szybko wyprowadzić kontrę i minąć połowę boiska.
Niestety ostatnia aura dała się we znaki kilku piłkarzom. Poza nieobecnym Cholewiakiem, na zajęciach zabrakło chociażby Daniela Kajzera, a tylko chwilę ćwiczył Damian Gąska. Dlatego też w w związku z nieobecnościami, w drugiej części zajęć - minimeczu w składach 11-osobowych, w rolę jednego z obrońców wcielił się Łukasz Czajka, asystent trenera Lavicki. Zarówno teoretycznie silniejsza drużyna „zielonych”, jak i dublerzy w „pomarańczowych” bardzo dobrze spisywali się w grze obronnej i niewiele pracy mieli bramkarze.
To dobry prognostyk przed meczem w Krakowie i szansa na kolejny mecz bez straty gola. W dotychczasowych 9 spotkaniach Matusowi Putnockiemu udawało się aż 5 razy zachować czyste konto, gdy WKS występował na boisku w roli gościa.