Co słychać u rywala?
Piątkowy rywal ambicjami i wynikami mocno przypomina drużynę WKS-u. Po ostatnim sezonie, w którym Pasy zajęły czwarte miejsce i zapewniły sobie grę w europejskich pucharach, apetyt na wyniki rośnie i podopieczni Michała Probierza muszą mierzyć jak najwyżej.
Przed meczem ze Śląskiem Cracovia ma nie lada problem z obsadą środka obrony. W meczu z Koroną David Jablonsky obejrzał czerwoną kartkę, za którą musi pauzować jeden mecz. To zmusza sztab do postawienia na Dytiatjewa, czyli tego, który najwięcej stracił przy dobrej formie Czecha. Kluczowym graczem w jedenastce drużyny z Krakowa jest Janusz Gol. Polak, który wrócił do ojczyzny po kilkuletniej przygodzie w lidze rosyjskiej. Początek w Cracovii miał mało przekonujący, lecz teraz pokazuje pełnie swoich umiejętności i wyrósł na prawdziwego lidera swojej drużyny, za co otrzymał nawet opaskę kapitańską. Pomocnik w tym sezonie zagrał niemal w każdym spotkaniu, zdobywając jedną bramkę i dokładając dwie asysty. Mimo nie najlepszych liczb Gol, podobnie jak Mączyński w Śląsku jest ostoją środka pola Pasów i kluczowe będzie utrudnienie mu rozgrywania w piątkowym spotkaniu.
Uwagę w zespole kolejnego rywala Śląska należy zwrócić również na Sergiu Hancę. Rumuński skrzydłowy na pewno wyróżnia się na tle kolegów z ofensywy swoją techniką i zmysłem gry kombinacyjnej. Mimo iż nie ma ostatnio zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich walorów, gdyż dość uboga taktyka drużyny trenera Probierza opierająca się w głównej mierze na dośrodkowaniach nie pozwala mu na rozwinięcie skrzydeł, to swoimi indywidualnymi umiejętnościami potrafi zasiać zamęt w szeregach obrony rywala.
Do gry we Wrocławiu po wyleczeniu zapalenia opon mózgowych ma wrócić Rubio. Hiszpański napastnik i brat Carlitosa znanego z występów w Wiśle i Legii zdążył zagrać w tym sezonie zaledwie 2 razy w lidze, zdobywając jedną bramkę przeciwko… Śląskowi Wrocław. W 5. kolejce ekstraklasy Hiszpan zdobył swoją pierwszą i na razie jedyną bramkę w polskiej lidze.