Co słychać u rywala?
Zabrzanie stracili bardzo ważne ogniwo na boku obrony i gorączkowo poszukują godnego zastępcy na tę pozycję. Śląsk może wykorzystać osłabienie rywala, ale Górnik wciąż jest uznawany za bardzo trudnego przeciwnika. Ostatni raz zabrzanie przegrali we Wrocławiu prawie 6 lat temu!
Gorącym tematem w Górniku Zabrze w ostatnich dniach jest konieczność uzupełnienia luki na prawej obronie. W miniony weekend z klubem z Roosevelta pożegnał się Boris Sekulić. Słowacki defensor serbskiego pochodzenia przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do Chicago Fire. Nieoficjalnie podaje się, że zabrzanie zarobili na tej transakcji nawet 400 tysięcy euro. Pozostaje jednak pytanie, kto teraz zastąpi Sekulicia, który był silnym punktem zabrzańskiej defensywy.
Do składu wrócił zesłany w styczniu do rezerw Islandczyk Adam Örn Arnarson i być może on wystąpi na prawej obronie w meczu ze Śląskiem. Nie jest to jednak opcja na dłuższą metę. Górnik przymierza się bowiem do pozyskania zawodnika do niedawna występującego w La Liga.
Według różnych źródeł władze klubu z Roosevelta są zainteresowane wypożyczeniem Rafy Navarro – obecnie piłkarza Deportivo Alaves. Miniony sezon Hiszpan spędził na wypożyczeniu we francuskim FC Sochaux (Ligue 2), ale grywał tam regularnie. Wysokie wynagrodzenie piłkarza (ok. 200 tysięcy euro netto rocznie), może jednak stanowić problem ze sprowadzeniem go do Zabrza.
Górnik zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 27 punktów. Można by rzec, że oba kluby dzieli ligowa przepaść. Co łączy zabrzan ze Śląskiem? Jedni i drudzy zanotowali najwięcej remisów w tym sezonie, bo aż 9. Podopieczni trenera Brosza odnieśli już pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. W minionej kolejce pokonali Arkę Gdynia 2:0 w końcówce meczu, a wynik spotkania otworzył Igor Angulo. Snajper Górnika nie doszedł do porozumienia z władzami klubu w sprawie nowej umowy i latem opuści Zabrze. Mimo to, Hiszpan z 11 golami w 22 spotkaniach nadal liczy się w walce o tytuł króla strzelców Ekstraklasy. Napastnik na pewno będzie chciał godnie pożegnać się z kibicami - w klubie z Roosvelta spędził prawie 4 lata.
Poza Angulo o sile ofensywnej zespołu stanowi także Jesus Jimenez. Pomocnik ma na koncie 8 trafień i 4 asysty. Na konferencji prasowej trener Lavicka mówił o tym, jak trudno będzie zatrzymać wspomnianą parę Hiszpanów. Szkoleniowiec WKS-u wymieniał atuty formacji ofensywnej przeciwników i opowiadał o zawodnikach, których dobrze zna z ligi czeskiej: ZOBACZ TUTAJ
Problemem zabrzan jest to, że zdobycze bramkowe nie przekładają się na liczbę zwycięstw w sezonie. Górnik jest pod tym względem (ex aequo z Koroną Kilece) trzecią najgorszą drużyną w Ekstraklasie. Do tej pory zabrzanie wygrali jedynie 6 z 22 spotkań. Gorsi są tylko Arka Gdynia i ŁKS Łódź, a wiec drużyny, znajdujące się w strefie spadkowej.
„Klątwa” Górnika ciąży nad Śląskiem od lat. Wrocławianie ostatnie zwycięstwo z zabrzanami odnieśli w sierpniu 2014 roku! Najwyższa pora, aby przerwać złą passę i zgarnąć trzy punkty.
ZOBACZ też: Stiglec: Potrzebujemy zwycięstwa i trzech punktów