09.11.2018 (21:15) |
Tadeusz Pawłowski: To był ciekawy mecz. Było wiele sytuacji, obie drużyny chciały koniecznie wygrać. Nie było kalkulacji, gry na czas, za to było sporo ostrych spięć. Mecz ułożył się tak, że prowadziliśmy, ale potem przegrywaliśmy. Cieszę się, bo dawno nie odwróciliśmy losów meczu. W końcówce mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, ale bramkarz Loska bardzo dobrze obronił strzał Arka Piecha, a innym razem zawodnik wybił piłkę z linii bramkowej. O swoim zespole mogę powiedzieć tyle, że piłkarze wykonali wiele pracy, było widać, że to zespół, zwłaszcza w spornych sytuacjach, w trakcie spięć. Cały zespół na to reagował. Wiemy, gdzie jesteśmy. Czeka nas wiele pracy, żeby było lepiej. [więcej]