Śląsk Wrocław PRO: Podsumowanie 1. tygodnia

25.08.2015 (21:13) | Pawlak
pro.slaskwroclaw.pl | skomentuj (0)


Ruszyła nowa edycja amatorskich rozgrywek Śląsk Wrocław PRO. Redakcja ŚLĄSKnetu ponownie bierze w nich udział. To jednak nie nas będziemy chwalić. Drużyną pierwszego tygodnia ligi został Credit Agricole. Z kolei indywidualne wyróżnienia wędrują do Piotra Szymanowskiego (All Stars) oraz Aleksa Liniewicza (WPO Alba).



 

Ekstraklasa

Tomasz Wojnicki (Alpine Stars) – gdy jasne się stało, że Alpine wraca do walki o najwyższe cele, to największym znakiem zapytania była obsada bramki. Ostatecznie postawiono na Wojnickiego, który swego czasu występował w Spartanie Leśnica. Jak pokazał pierwszy mecz była, to decyzja słuszna. Oczywiście przewaga Alpine była przygniatająca więc nie można powiedzieć, że Tomka interwencje uratowały drużynie punkty, ale z pewnością mocno skomplikowały zadanie rywalom.
Łukasz Beksiński (The Celestes) – problemy kadrowe Celestes spowodowały, że na inaugurację w składzie Błękitnych z zawodników, którzy reprezentowali drużynę wiosną, pojawili się tylko Beksiński i Strojec. To właśnie ten pierwszy zapewnił drużynie zwycięstwo zdobywając cztery bramki. Co warte podkreślenie dwa z tych goli zdobyte zostały po indywidualnych akcjach.
Maciej Sepetowski (Car-Zone Wrocław) – różnicę w grze z Maćkiem i bez Niego można było zobaczyć obserwując występy Car-Zone w minionym tygodniu. Najpierw zabrakło Go w pojedynku z Lions, a następnie zagrał pierwsze skrzypce w ligowym starciu z Szajką. To właśnie świetna postawa Sepetowskiego zdecydowała o tym, że Car-Zone wygrał rywalizację w środkowej strefie boiska.
Adrian Kublik (Car-Zone Wrocław) – MVP poprzedniego sezonu rozpoczął sezon od mocnego uderzenia. Bramki strzelał, jak na zawołanie i ostatecznie pojedynek z Szajką zakończył z sześcioma trafieniami na koncie. A trzeba pamiętać, że dołożył do tego jeszcze jedną asystę.
Jakub Rejmer (Modeco Football Team) – mimo kilku zmian w składzie Modeco, nie zmieniło się to, że nadal jednym z liderów zespołu pozostaje Rejmer. Kuba świetnie potrafi pokierować grą zespołu, a co najważniejsze, jak zagra piłkę, to kolegom nie pozostaje nic innego, jak dołożyć nogę i zdobyć bramke.
Kamil Pyzłowski (Alpine Stars) – drużyna Alpine Stars, jak nazwa słusznie wskazuje, to zespół złożony z gwiazd. Obserwując Ich debiut w lidze po powrocie, trudno było wybrać tego jednego, który wyróżnił się najbardziej. My postawiliśmy na Pyzę, który już na wiosnę z meczu na mecz prezentował się lepiej i wszystko wskazuje, że jesienią ciężko będzie Go powstrzymać obrońcom rywali.

I liga

Paweł Dymitr (Mands Klub Kokosa) – Paweł był bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów minionego lata. Po wielu sezonach gry opuścił USP i postanowił z Kokosami powalczyć o najwyższe cele. Już na inaugurację potwierdził, że Jego nowa drużyna będzie miała z Pawła interwencji sporo radości. W starciu z Santanderem, szczególnie w pierwszej połowie, gdy wynik był jeszcze na styku, kolejnymi dobrymi interwencjami odbierał rywalom ochotę do gry. W drugiej części meczu zaliczył paradę, która kandyduje do miana najładniejszej obrony minionego tygodnia.
Adrian Sobczyk (EPI Park Domaszczyn) – już wiosną potwierdzał, że może należeć do najlepszych zawodników w Pierwszej Lidze. Wtedy jednak zabrakło Go w kilku meczach i efekt był taki, że EPI do samego końca drżało o utrzymanie. Teraz Adrian pojawił się na inaugurację. Swoją grą robił różnicę, ale co najważniejsze w ostatniej akcji zdobył bramkę, która zapewniła drużynie zwycięstwo.
Łukasz Czajka (Śląsk Wrocław) – po spadku z Ekstraklasy wydawało się, że Śląska zabraknie w nowym sezonie. Ostatecznie jednak zawodnicy tego zespołu postanowili wziąć rewanż i wrócić do Ekstraklasy! Na inaugurację zmierzyli się więc z jednym z głównych kontrkandydatów w walce o awans i zgarnęli trzy punkty. Bohaterem podobnie, jak w większości zwycięskich meczów poprzednich sezonów był niezawodny Łukasz Czajka, który miał udział przy pięciu z sześciu bramek.
Piotr Rybak (Lions Team) – poprzedni tydzień pokazuje, że Piotrek jesienią może być w wyśmienitej formie. Najpierw w Superpucharze, a potem już w lidze należał do najlepszych na boisku. W starciu z Nokią młodszy z braci Rybaków zaliczył trzy asysty.
Grzegorz Mędrek (Team Maślice) – to był szalony mecz w wykonaniu Maślic. Najważniejsze jednak dla drużyny, że zwycięski. Grzegorz, jak zwykle świetnie kierował grą zespołu, sporo też dał w defensywie. Miał też udział przy dwóch decydujących o wygranej bramkach. Najpierw asystował przy golu na 5:5, a następnie sam zdobył bramkę na 6:5!
Grzegorz Słonina (Lions Team) – transfer last minute … Jeszcze w poniedziałek wydawało się, że Grzegorz nadal będzie reprezentował barwy The Celestes. Jednak ostatecznie do gry w barwach Lions przekonał Go Rafał Rybak. Ten z miejsca pokazał, że może być jednym z tych, który wprowadzi Lwy do Ekstraklasy. W debiucie Grzegorz aż cztery razy wpisał się na listę strzelców.

II liga

Zbigniew Guźniczak (Elektronika Zielonynurt.pl) – kapitalny występ golkipera Elektroniki. Guźniczak robił, co mógł by Jego drużyna na inaugurację mogła zapisać sobie trzy punkty. Zbyszek popisał się kilkoma wybornymi interwencjami. Jedna zresztą kandyduje do miana najładniejszej parady minionego tygodnia.
Kamil Luliński (Silesia) – chyba najlepszy debiut pierwszego tygodnia. Kamil zaprezentował się wyśmienicie. Momentami osamotniony w ofensywie bez większych problemów radził sobie z obrońcami rywali. Wygląda na to, że z Nim w składzie Silesia szybko może wrócić do Pierwszej Ligi.
Karol Luźny (KP Ogrodomania) – po spadku do Drugiej Ligi nastroje w KPO nie były najlepsze. Z pewnością jednak nikt nie zamierzał rozpaczać, postanowiono raczej powalczyć o szybki powrót na zaplecze do Ekstraklasy. Do drużyny wrócił między innymi Kokociński, doszli też nowi zawodnicy, jak właśnie Luźny. Karol już w pierwszym meczu pokazał się z dobrej strony. Miał bowiem udział przy pięciu z sześciu bramek dla Ogrodomanii (trzy bramki, dwie asysty).
Jacek Skorasiński (Kanonierzy Wrocław) – na mecz z Gromowładnymi nie dotarł lider zespołu – Paweł Zawadzki. Wydawało się więc, że Kanonierzy skazani są na porażkę, zwłaszcza że rywal mimo iż debiutował w lidze, posiada w swojej kadrze kilku uznanych zawodników. Nic jednak bardziej mylnego. Kanonierzy nie pozostawili cienia wątpliwości, kto tego dnia zasłużył bardziej na zgarnięcie trzech punktów. Zawadzkiego godnie zastąpił Skorasiński, który wziął ciężar gry na siebie. Wiele razy wygrał indywidualne pojedynki z rywalami. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Grzegorz Nowicki (Elektronika Zielonynurt.pl) – taktyka na mecz z Magikami była prosta. Uważna gra w defensywie i dostarczenie piłki do Nowickiego. Grzegorz doskonale wiedział, co zrobić z futbolówką. Przekonał się o tym bramkarz rywali, który musiał trzy razy po Jego strzałach wyciągać piłkę z siatki.
Paweł Białobrzewski (Bosch) – drużyna Bosch w swoim debiucie w Drugiej Lidze zmierzyła się z debiutującymi w Lidze PRO Rekinami. Swoim rywalom nie dała żadnych szans odnosząc pewne zwycięstwo. Jednym z bohaterów tego pojedynku był strzelec trzech bramek – Paweł.

III liga

Piotr Szymanowski (All Stars) – bramkarz tygodnia.
Michał Mróz (Free Style Football) – to był powrót Michała do ligi po długiej przerwie. Zresztą w drużynie FSF nie był to jedyny zawodnik, który wracał do rozgrywek. Michał jednak znakomicie wkomponował się w środek pola i umiejętnie dyrygował poczynaniami kolegów.
Michał Goch (XXX) – po spadku z Drugiej Ligi drużyna XXX do nowych rozgrywek zgłosiła się rzutem na taśmę. Na inaugurację przyszło Im mierzyć się z AECOM (wcześniej grali pod nazwą URS). Rywale do meczu przystąpili w mocno przetrzebionym składzie. Drużyna XXX miała okazję więc urządzić sobie festiwal strzelecki. W tej kwestii wyróżnił się najbardziej właśnie Goch, który aż pięć raz pokonywał bramkarza rywali. Dodatkowo asystował przy dwóch trafieniach kolegów.
Szymon Plaszczyk (Nic Się Nie Stało) – drużyna Nic Się Nie Stało w swoim debiucie w Trzeciej Lidze spotkała się z innym beniaminkiem – Trapezami. Spotkanie dostarczyło sporo emocji, ale to NSNS było zdecydowanie lepsze. Pierwsze skrzypce w drużynie grał właśnie Płaszczyk, który ustawiony w defensywie często zapędzał się pod pole karne przeciwników, umiejętnie przy tym mijając obrońców rywali.
Aleks Liniewicz (WPO Alba) – zawodnik tygodnia.
Krzysztof Rogan (EY Global Services) – od pierwszej minuty należał do wyróżniających się zawodników. Często próbował strzałów zza pola karnego i chociaż brakowało precyzji, to się nie poddawał. Walczył do samego końca i nagroda przyszła w ostatnich minutach, gdy to Jego uderzenie zapewniło drużynie trzy punkty.

IV liga

Wojciech Machulak (QAD) – swego czasu Wojtek należał do czołowych golkiperów w lidze. Pewnie byłoby tak cały czas, gdyby nie fakt, że ze względu na pracę ma problemy z frekwencję. Teraz jednak udało mu się pojawić na pierwszym meczu i od razu mocno przyczynił się do zgarnięcia trzech punktów.
Włodzimierz Mizia (Burza 2.0) – przed sezonem w Burzy zaszły spore zmiany. Doszło kilku nowych zawodników, ale zwycięstwo na inaugurację drużynie zapewnił, ten który w zespole jest od dawna. Niezawodny Mizia strzelił dwie bramki, obie w ostatnich pięciu minutach i to właśnie te trafienia przypieczętowały zwycięstwo.
Michał Przybysławski (money4you) – ekipa Interamu po zmianie nazwy na money40you będzie próbowała odbudować dawną potęgę. By tak się stało do składu powróciło kilku zawodników, którzy mieli przerwę w grze. Michał jednak akurat wiosną grał …. Teraz na inaugurację jesieni popisał się swoim snajperskim instynktem. Trzy razy pokonywał bramkarza rywali, a dodatkowo zaliczył dwie asysty przy golach kolegów.
Wojciech Praszczyk (QAD) – od dawna wiadomo, że Praszczyk to zawodnik o sporym potencjale. Niestety często ma problem by to pokazać na boisku. Tym razem jednak był bezapelacyjnym numerem jeden. Z dużą łatwością radził sobie z rywalami i dzięki Jego świetnej grze drużyna może cieszyć się z kompletu punktów na inaugurację.
Grzegorz Waryas (FC Lux-Torpeda) – wprawdzie MVP meczu z Feniksem wybrany został Kaczmarczyk, ale my do szóstki tygodnia zapraszamy strzelca trzech bramek Waryasa. Grzegorz potwierdził, że potrafi świetnie zastąpić nieobecnego, lidera zespłu – Wojciecha Święcickiego.
Gracjan Młynarski (MALL.pl) – to był mecz z serii tych, o których szybko się zapomina. MALL zdemolowało swoich rywali i zaaplikowało przeciwnikom 16 bramek. Gracjan uzbierał aż 11 oczek w klasyfikacji kanadyjskiej i ze sporym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że to na długi czas będzie rekord tego sezonu.

Drużyna Tygodnia
Credit Agicole – po spadku do Trzeciej Ligi, na inaugurację Ich rywalem był główny faworyt do awansu. Dodatkowo Tyskie na mecz dotarło w niemal optymalnym zestawieniu, a Credit przed rozpoczęciem rozgrywek stracił trzech zawodników, a jeszcze na inaugurację zabrakło kapitana Marka Bałaja. Jakby tego było mało, to spotkanie rozpoczęło się od prowadzenie 2:0 przez Tyskie! Mimo to zawodnicy Credit wierzyli do końca, odwrócili losy meczu, wygrali 4:2 i zgarnęli trzy punkty.
Credit Agricole

Bramkarz Tygodnia
Piotr Szymanowski (All Stars) – po meczu Piotr zapowiedział, że to był Jego ostatni występ w bramce. Trzeba więc powiedzieć, że grę na tej pozycji zakończył w wybornym stylu i Jego następca będzie miał trudne zadanie. Piotrek bronił tego dnia wyśmienicie. Obronił między innymi rzut karny, a dodatkowo zaliczył asystę przy jednej z bramek.

Zawodnik Tygodnia
Aleks Liniewicz (WPO Alba) – jedyny zawodnik w barwach WPO, który ma za sobą występy w naszych rozgrywkach. To właśnie na Jego umiejętnościach i doświadczeniu opierała się gra debiutującego w rozgrywkach zespołu. Aleks był tym zawodnikiem, który robił różnicę i walnie przyczynił się do zwycięstwa.



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
Nie skomentowano jeszcze tego newsa.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




I liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Wisła Kraków 5 15 23-5
2. Wieczysta Kraków 5 13 14-3
3. Śląsk Wrocław 6 11 11-7
4. GKS Tychy 6 11 13-11
5. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 6 10 13-9
6. ŁKS Łódź 6 9 10-9
7. Polonia Bytom 6 9 7-8
8. Chrobry Głogów 6 8 10-8
9. Pogoń Siedlce 6 8 7-5
10. Ruch Chorzów 6 8 8-7
11. Polonia Warszawa 6 8 10-11
12. Odra Opole 6 8 5-7
13. Stal Rzeszów 6 8 8-11
14. Stal Mielec 6 7 9-15
15. Puszcza Niepołomice 6 4 7-9
16. Górnik Łęczna 6 4 7-11
17. Miedź Legnica 6 4 9-16
18. Znicz Pruszków 6 0 6-25

II liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Sandecja Nowy Sącz 4 10 9-5
2. Resovia 5 9 12-6
3. Stal Stalowa Wola 5 9 10-6
4. Podhale Nowy Targ 5 9 7-3
5. Rekord Bielsko-Biała 5 8 7-6
6. Hutnik Kraków 4 7 9-6
7. Unia Skierniewice 5 7 9-7
8. Olimpia Grudziądz 4 5 4-4
9. Sokół Kleczew 5 5 7-8
10. ŁKS II Łódź 4 5 5-6
11. Świt Szczecin 4 5 5-7
12. Zagłębie Sosnowiec 5 5 5-11
13. KKS 1925 Kalisz 4 4 5-5
14. Chojniczanka Chojnice 4 4 4-6
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 4 4-8
16. Śląsk II Wrocław 4 3 3-4
17. Warta Poznań 5 3 5-7
18. GKS Jastrzębie 4 1 4-9