Co słychać u rywala: Henri Anier nie podpisze kontraktu z klubem
sport.interia.pl | skomentuj (0)
Estoński napastnik Henri Anier nie podpisze kontraktu z Wisłą Kraków. Zawodnik przebywał na testach od poniedziałku. Miał być alternatywą dla Pawła Brożka.
Henri Anier to 25-letni napastnik, wychowanek Flory Tallin. W trakcie kariery reprezentował barwy takich klubów jak: Valga Warrior, Flora Tallinn, Viking FK, Fredrikstad FK, Motherwell F.C., Erzgebirge Aue, a ostatnio szkockiego Dundee United FC, gdzie spotkał Radosława Cierzniaka, obecnie bramkarza Wisły.
Estoński napastnik ma za sobą również występy w reprezentacji narodowej swojego kraju, w barwach której zagrał w 21 meczach i strzelił sześć bramek. Od poniedziałku sztab szkoleniowy Wisły Kraków oceniał umiejętności testowanego napastnika, ale zdecydowano, że klub nie podpisze kontraktu z Anierem.
Wisła potrzebuje napastnika jak kania dżdżu. Jedynym w kadrze jest bowiem Paweł Brożek. Bez konkurenta do miejsca w składzie najlepszy snajper klubu w ostatnich latach nie jest już jednak tak skuteczny.
W ostatnim meczu przeciwko Pogoni Szczecin trener Kazimierz Moskal posadził Brożka na ławce, bo nie jest zadowolony z jego dyspozycji. Snajper w tym sezonie jeszcze nie strzelił gola.
Przypuszczalny skład: Cierzniak – Jović, Burliga, Guzmics, Głowacki – Mączyński, Uryga, Guerrier, Crivellaro – Jankowski, Boguski
Trener: Kazimierz Moskal