Fornalik: Przespaliśmy pierwszą połowę
Waldemar Fornalik: Na pewno w pierwszej połowie nie był to porywający mecz, nic wielkiego się nie działo, było więcej taktyki niż gry w piłkę. Było mało płynnych akcji, przespaliśmy pierwszą połowę.
W końcówce straciliśmy bramkę, po przerwie szybko drugą. W niedużym odstępie mieliśmy dwie sytuacje Valencii, Hateley miał też niezłą okazję, ale kolejny błąd doprowadził do gola na 3:1 i było po meczu. Od tego momentu nie istnieliśmy na boisku. Nie będę mówił, czy przegraliśmy za wysoko, czy nie, takie są liczby.
Chciałbym dodać, że sędzia moim zdaniem było za bardzo drobiazgowy, my z ławki czasami widzimy to lepiej.
Musimy wyciągnąć wnioski z tej dotkliwej porażki, najwyższej w tym sezonie. Musi to podziałać mobilizująco na drużynę.