Bluza z numerem 1 trafia do…
Już w środę bramkarze Śląska poznają decyzję, który z nich wystąpi w meczu z Wisłą Kraków. Choć w niedawnym sparingu z Wartą Poznań między słupkami stał Matus Putnocky nie jest przesądzone, że to on rozpocznie ligę jako pierwszy golkiper WKS-u.
- W niedzielę wystąpił Matus, ale wynikało to z faktu, że chcieliśmy, aby on i Daniel zagrali podobną liczbę minut w sparingach – wyjaśnia Krzysztof Osiński, trener bramkarzy Śląska. Tym samym Daniel Kajzer kończy okres przygotowawczy z 236 minutami spędzonymi na murawie i 1 wpuszczonym golem, a Putnocky z 225 minutami i 2 straconymi bramkami.
- Obserwujemy ich cały czas bacznie i w środę jesteśmy umówieni na rozmowę w gronie sztabu, po czym przekażemy decyzję bramkarzom. Także będą wiedzieć nieco szybciej, kto wystąpi w meczu z Wisłą, niż gracze z pola – dodaje Osiński.
Wydaje się, że faworytem do przejęcia schedy po Jakubie Słowiku jest Słowak. - Matus ma największe doświadczenie ze wszystkich bramkarzy – mówił po mecz z Wartą trener Vitezslav Lavicka, choć w dwóch sytuacjach kibicom w tym spotkaniu wzrosło nieco ciśnienie, gdy dość ryzykownie wprowadzał piłkę do gry nogami.
- Trzeba pamiętać, że w Lechu grali bardzo ryzykownie od tyłu i ciężko przez tych kilka tygodni wyzbyć się pewnych nawyków, ale to nie jest to wielki problem – uspokaja Osiński. - Mamy zaplanowaną analizę odnośnie m.in. tych elementów gry, żeby ustalić właśnie w jakich momentach wprowadzać piłkę od tyłu, a w jakich grać dłuższym podaniem – dodaje.
Poza doświadczeniem, za Putnockym przemawia też fakt, że Kajzer był sprowadzany do Wrocławia jako zastępca Słowika, który miał rozwijać się przy jego boku. Sam zawodnik we wszystkich wywiadach podkreślał jednak, że nie zamierza tanio skóry sprzedać i bez kompleksów będzie walczyć o miejsce w wyjściowym składzie. Pamiętając przebieg rywalizacji Jakuba Wrąbla z Jakubem Słowikiem można się tylko cieszyć, że w kadrze znajduje się dwóch golkiperów o zbliżonych umiejętnościach.
Przypomnijmy też, że w szerokiej kadrze WKS-u są także bramkarze 24-letni Dariusz Szczerbal („Sprowadziliśmy bramkarza z trzeciej ligi i teraz nie obawialibyśmy się wystawić go w meczu ekstraklasowym” - mówił Paweł Barylski, asystent trenera Lavicki, w programie ŚLĄSKnet LIVE) oraz 18-letni Bartłomiej Frasik.
Podczas zgrupowania w Rogli Matus Putnocky poświęcił chwilę czasu na rozmowę z nami – zobaczcie --->>Wywiad<<--- oraz --->>Kwestionariusz<<<---/b>.