Podsumowanie 1. kolejki PKO Ekstraklasy
fot. WIME Paweł Lipnicki | skomentuj (1)
Za nami pierwsza kolejka nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Byliśmy bardzo ciekawi, jaką formę zaprezentują wszystkie drużyny po letniej przerwie. Dziś zapraszamy was na podsumowanie wszystkich spotkań pierwszej kolejki.
Sezon 2019/20 rozpoczęliśmy w Gdyni, gdzie miejscowa Arka podejmowała Jagiellonię Białystok. Goście od początku mieli ogromną przewagę, co bardzo szybko udokumentowali strzelonymi bramkami. Już w 6. minucie wynik otworzył Bartosz Bida, niecały kwadrans później poprawił Jesus Imaz, a na dziesięć minut przed końcem meczu zwycięstwo przypieczętował Taras Romanczuk. Jagiellonia wywozi z Gdyni komplet punktów.
W drugim piątkowym meczu beniaminek Ekstraklasy – ŁKS Łódź gościł Lechię Gdańsk. Oba zespoły od początku starały się zdobyć bramkę, jednak na koniec musiały zadowolić się bezbramkowym remisem. Najciekawszym wydarzeniem meczu był bestialski atak Udovicica na nogi przeciwnika, za co Serb otrzymał czerwoną kartkę.
W sobotę mogliśmy być świadkami aż trzech spotkań. Najpierw Korona Kielce odwiedziła drugiego beniaminka, Raków Częstochowa. Tym razem nowej twarzy w Ekstraklasie nie udało się zdobyć ani jednego punktu. Kluczowy moment miał miejsce w 49. minucie, kiedy to pewnie rzut karny wykorzystał Adnan Kovacevic, zapewniając Koronie trzy punkty.
W końcu nadszedł czas na mecz, który najbardziej nas interesował. Przy Reymonta w Krakowie Wisła podejmowała Śląsk Wrocław. Za sprawą pięknej bramki Dino Stigleca z 62. minuty Wojskowi mogli cieszyć się z kompletu punktów na inaugurację rozgrywek. Jeżeli chcecie przeczytać obszerną relację z tego meczu, koniecznie kliknijcie tutaj.
Ostatnim sobotnim spotkaniem był pojedynek Mistrza Polski, Piasta Gliwice z Lechem Poznań. Bardzo szybko prowadzenie objęły Piastunki, a to za sprawą Jorge Felixa. Na kilka minut przed końcem swoim byłym kolegom z drużyny bramkę strzelił jednak Paweł Tomczyk, a Kolejorz wywiózł z Gliwic cenny punkt. Warto dodać, że czerwoną kartkę w tym spotkaniu zobaczył Tomas Huk, czym wyeliminował się z pojedynku ze Śląskiem w drugiej kolejce.
W niedzielę czekały nas dwa emocjonujące spotkania. Najpierw Cracovia pojechała do Lubina na spotkanie z Zagłębiem. Szybko prowadzenie objęli gospodarze za sprawą Damjana Bohara. W 23. minucie Cracovii udało się wyrównać. Bramkę na 1:1 zdobył nowy napastnik Pasów, Rafael Lopes. Do końca wynik nie uległ zmianie.
Niedzielnym wieczorem rozkoszowaliśmy się pojedynkiem Legii Warszawa z Pogonią Szczecin. W przeciwieństwie do poprzednich meczów obu drużyn, wynik otworzył się bardzo późno. Dopiero w 58. minucie dobrą wrzutkę z rzutu rożnego wykorzystał Sandro Kulenovic. Trzy minuty później świetną kontrę Pogoni wykończył Adam Buksa, a na siedem minut przed końcem spotkania wynik ustalił Zvonimir Kozulj. Pogoń po 36 latach wygrywa z Legią w Warszawie.
Na zamknięcie kolejki swoje spotkanie rozegrały drużyny Wisły Płock i Górnika Zabrze. Jako pierwsi bliscy zdobycia gola byli goście z Zabrza. Strzał Angulo obronił jednak Żynel. Tuż po zmianie stron sędzia podyktował kolejną jedenastkę, tym razem dla gospodarzy. Tę na bramkę zamienił Dominik Furman. Angulo zrewanżował się w 77. minucie, zdobywając bramkę wyrównującą. W Płocku podział punktów.
W ośmiu spotkaniach Ekstraklasy zobaczyliśmy w sumie 14 bramek. W żadnym z nich gospodarzowi meczu nie udało się wygrać.
Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok 0:3 (0:2)
Bida ‘6, Imaz 18’, Romanczuk 80’
ŁKS Łódź – Lechia Gdańsk 0:0 (0:0)
Raków Częstochowa – Korona Kielce 0:1 (0:0)
Kovacevic 49’
Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)
Stiglec 62’
Piast Gliwice – Lech Poznań 1:1 (1:0)
Felix 7’ – Tomczyk 82’
Zagłębie Lubin – Cracovia 1:1 (1:1)
Bohar 5’ – Lopes 23’
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 1:2 (0:0)
Kulenovic 58’ – Buksa 61’, Kozulj 83’
Wisła Płock – Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Furman 48’ (k.) – Angulo 77’