Czas zbudować Twierdzę Wrocław!

17.08.2019 (08:46) | autor : Dominik Szpik | skomentuj (5)

Ekipa trenera Vitezslava Lavicki po udanych meczach z Legią i Lechem wraca na swój domowy stadion, by pokazać siłę lidera wrocławskim kibicom przy Alei Śląska 1. Dobry początek sezonu zaowocował zwiększeniem zainteresowania i wymagań wobec piłkarzy Śląska. Dlatego też to WKS będzie postrzegany jako faworyt sobotniego starcia z Cracovią.



 

- Wiemy, że drużyny, które tu przyjeżdżają, mają swoją jakość i będą też walczyć o punkty. Dla nas ważne jest utrzymać dominację na boisku, dlatego będę przygotowany na to, że przeciwnik da z siebie wszystko - mówił na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec zielono – biało – czerwonych. Mimo bardzo dobrego startu w lidze i serii 9 meczów bez ligowej porażki, w klubie cały czas starają się tonować nastroje. Trzeba jednak przyznać, że początek nowego sezonu w wykonaniu wrocławian jest nadzwyczaj imponujący i trudno nie popadać w optymizm. Stara prawda mówi, że drużynę buduje się od tyłu i za punkt honoru postawił sobie trener Lavicka poprawienie gry właśnie w defensywie. Do tej pory WKS stracił tylko 2 bramki i choć duża w tym zasługa Matusa Puntockiego należy też docenić parę Celeban – Golla, którzy zachowują stabilną formę. Cieszy też na pewno dobra postawa obrońców nie tylko w destrukcji, ale też w ofensywie. Na ten moment liderem klasyfikacji strzelców jest Łukasz Broź z trzema bramkami na koncie, a pierwszego gola dla Śląska w nowym sezonie zdobył Dino Stiglec. Jak widać, jest we Wrocławiu życie po Marcinie Robaku, pomimo że oczekujemy znacznie więcej od takich zawodników jak Exposito i Szczepan to na razie o to, kto będzie zdobywał bramki w drużynie, nie powinniśmy się martwić.

Cracovia przyjeżdża do Wrocławia głodna zwycięstw po nieudanej przygodzie w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Pocałunek śmierci, o którym zawsze mówił trener Michał Probierz, dotknął również i jego drużynę, wskutek czego Pasy zakończyły swoją przygodę w Europie po pierwszym dwumeczu z DAC Dunajską Stredą. Największym problemem krakowian do tej pory jest obsada obowiązkowego młodzieżowca w drużynie. Wydawało się, że po dobrych występach na Mistrzostwach Europy do lat 21 kluczową postacią będzie Kamil Pestka. Młody lewy obrońca po półrocznym wypożyczeniu do Chrobrego Głogów, miał wrócić do Krakowa i przekonać do siebie szkoleniowca rezygnując nawet z urlopu. Niestety na niewiele się to zdało i trener Probierz po czterech kolejkach wysłał młodego zawodnika na tygodniowy urlop. - Przemyśleliśmy to ze sztabem i chyba zrobiliśmy błąd, że od razu po mistrzostwach Europy dojechał do nas do Słowenii i nie dostał urlopu. Dlatego teraz daliśmy mu tydzień wolnego, żeby gdzieś wyjechał i odpoczął od tego zamieszania - tłumaczy Probierz, który w ubiegłym roku na podobny urlop w trakcie sezonu wysłał Marcina Budzińskiego. Niestety dla Cracovii zastępujący go w roli młodzieżowca Sylwester Lusjusz również nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań i przedmeczem ze Śląskiem, trener drużyny z Krakowa ma nie lada problem do rozwiązania.

W Śląsku na pewno zabraknie wciąż kontuzjowanego Mateusza Radeckiego oraz pauzującego za cztery żółte kartki kapitana Krzysztofa Mączyńskiego. - Brak Mączyńskiego nie oznacza, że w jego miejsce pojawi się Michał Chrapek. Jest to oczywiście jedna z możliwości, nie wykluczam tego. Musimy zrobić wszystko, żeby poradzić sobie bez naszego kapitana. On w ostatnim czasie bardzo dużo dał temu zespołowi. Mamy przygotowany wstępny plan, jak to poustawiać taktycznie - komentował całą sytuację trener Lavicka. Brak tak kluczowego zawodnika środka pola, jakim był w ostatnich meczach Mączyński, może okazać się dużym kłopotem dla Śląska. W kuluarach dużo mówi się także o możliwym debiucie Israela Puerto. Hiszpan miał okazję rozegrać w zeszłym tygodniu pełne 90 minut w trzecioligowych rezerwach gdzie bacznie całe spotkanie śledził trener Lavicka. Możliwe, że Puerto dostanie szansę pierwszego występu na boiskach Ekstraklasy. Dokumentacja Zivulicia nie została jeszcze do końca załatwiona, a Marković dalej jest zawodnikiem testowanym, więc ich też nie należy się spodziewać w meczowej 20-stce na mecz z Cracovią.

Śląsk z Pasami mierzył się już 35 razy na różnych szczeblach rozgrywkowych. Można powiedzieć, że dla WKS-u to całkiem wygodny przeciwnik, gdyż wrocławianie wygrali aż 16 z tych spotkań, 11 razy padł remis, a tylko 8 razy zwycięsko wychodziła Cracovia. Miejmy nadzieję, że piłkarzom Śląska uda się poprawić ten bilans w sobotę.

5. kolejka PKO Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Cracovia, sobota (17 sierpnia), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 15. 



>> NOWSZY
<< STARSZY
KOMENTARZE
~FCB.WKS (2019-08-17 15:12:16)
Ja nie jestem pesymista, a realnie patrzę.
Przecież nie spałeś z księżyca i znasz tendencje ludzi. Zaczną zaraz psioczyc, dlatego lepiej cieszyć się każdym małym krokiem i nie robić ciśnienia na mistrza. Może skupmy się na 1 ósemce, później zobaczymy:)
~kibol (2019-08-17 12:11:10)
@FCB.WKS Po pierwsze zacznij wierzyć - wiesz co to samospełniająca się prognoza ? Po drugie mi to nie grozi jestem z Moim Śląskiem już 35 lat na dobre i złe. Po trzecie jeśli ma być Śląsk we Wrocławiu, jeśli ma odnosić sukcesy, to musi być pozytywne nakręcenie na jego mecze, musi być atmosfera, musi być ciśnienie, by trybuny były pełne, kto pójdzie oglądać drużynę, której kibice nie wierzą w zwycięstwo, którą kibice traktują jako przypadkowego zwycięzcę i drżą w każdym meczu ? Nasz Śląsk Wrocław zasługuje na wiarę kibiców - Fides nostra vincit omnia - na zwycięstwa, na pozycję lidera, na pełne trybuny i na doping "na pełnej kur.ie", bo to NAJLEPSZY KLUB, dla każdego z nas jedyny - od kołyski, aż po grób. Przestań się trząść FCB.WKS i zacznij promować ukochany klub, nakręć się na pozytywne myślenie i oswój się ze Śląskiem Mistrzem. Oczywiście, że nie będzie łatwo, ale ten trud i nasza wiara pozwolą wytrwać zawodnikom i budować drużynę na lata, bo już czas na wielki Śląsk w wielkim Wrocławiu. Pesymistom dziś mówimy - nie ;)
~JJ (2019-08-17 11:26:24)
Stawiam dziś że drużyny sobie postrzelają i padną min. 3 bramki, Cracovia to niezła drużyna więc emocje będą.
~FCB.WKS (2019-08-17 09:50:48)
Nie podgrzewajcie atmosfery.
Bo przy takim podszczypywaniu, przyjdzie 3x pod rząd przegrać,,patrz lks,,i będziecie zwalniać wszystkich
~kibol (2019-08-17 09:27:23)
U siebie Śląsk musi grać wysokim pressingiem i prowadzić grę. Sądzę, że kluczem do sukcesu będzie gra na jeden kontakt, szybkie wychodzenie na pozycje (tzw. gra bez piłki) i głębokie wchodzenie w linie obronne Craxy (na granicy spalonego), warto także zaskakiwać bramkarza strzałami z 16-18 metra oraz dobrze wykonywanymi rzutami wolnymi i bitymi na głowę na przedpole karne rogami. Tak na marginesie (żeby dodać smaczku) zastanawiam się, czy Broź udzieli odpowiedzi trenerowi Amica Poznań, który stwierdził: "Broź przez kolejne 5 lat nie strzeli takich bramek", cóż ujrzeć minę Żurawia (oraz reszty ekspertów) byłoby bezcenne, gdyby jednak Broź strzelił podobnego gola w tym meczu. Wbrew przewidywaniom uważam, że teraz będą trudniejsze mecze, bo powoli inne drużyny też się rozkręcają - np. Wisła - coraz trudniej będzie zaskakiwać przeciwnika. Zobaczymy, czy Lavicka nauczył (uda mu się nauczyć) Śląsk, aby grał swoje niezależnie od tego z kim gra, czy będzie potrafił narzucać swój styl i w tym stylu wygrywać. Czy zawodnicy utrzymają formę, czy też (oby tak było) z każdym meczem ta forma będzie jeszcze zwyżkować wraz ze zgraniem i wytrenowaniem schematów. Czy Śląsk stać na ofensywną tiki-takę na miarę ekstraklasy ? ;) Pewne jest, że każde zwycięstwo (niezależnie od stylu) pozwoli budować ten zespół, rozwijać mu się i punktując od początku sezonu nie dopuścić do powtórek z walki o utrzymanie, Śląsk potrzebuje zadomowić się z sezonu na sezon w górnej 8, aby odzyskać kibiców, stabilność finansową i myśleć o walce o ambitne cele. Póki co, cel nr.1 na ten i przyszłe sezony, to górna 8 i walka o pierwszą 3 oraz PP (czyli przepustki do LE pozwalające zdobywać doświadczenie i kasę na transfery oraz stabilne funkcjonowanie klubu). Dziś czas zrobić kolejny krok na przód, więc Śląsku krocz odważnie po trofeum.
DODAJ KOMENTARZ
Czy wiesz, że wszystkie nowo dodane komentarze muszą zostać zaakceptowane przez redakcję.

Nie chcesz czekać? Zarejestruj się na forum kibiców ¦ląska Wrocław a następnie podczas dodawania komentarza podaj swój login i hasło.

Koniecznie przepisz tekst z obrazka!
Nick*:
Hasło:
Adres e-mail:
Treść komentarza*:
* - pola wymagane




I liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Wisła Kraków 1 3 4-0
2. Polonia Bytom 1 3 3-0
3. GKS Tychy 1 3 4-3
4. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1 3 2-1
5. ŁKS Łódź 1 3 1-0
6. Śląsk Wrocław 1 1 1-1
7. Wieczysta Kraków 1 1 1-1
8. Ruch Chorzów 0 0 0-0
9. Polonia Warszawa 0 0 0-0
10. Pogoń Siedlce 0 0 0-0
11. Odra Opole 0 0 0-0
12. Chrobry Głogów 0 0 0-0
13. Puszcza Niepołomice 0 0 0-0
14. Miedź Legnica 1 0 3-4
15. Stal Rzeszów 1 0 1-2
16. Znicz Pruszków 1 0 0-1
17. Górnik Łęczna 1 0 0-3
18. Stal Mielec 1 0 0-4

II liga

Nazwa Mecze Punkty Bramki
1. Stal Stalowa Wola 0 0 0-0
2. Śląsk II Wrocław 0 0 0-0
3. Unia Skierniewice 0 0 0-0
4. Sandecja Nowy Sącz 0 0 0-0
5. Sokół Kleczew 0 0 0-0
6. Zagłębie Sosnowiec 0 0 0-0
7. Świt Szczecin 0 0 0-0
8. Resovia 0 0 0-0
9. Rekord Bielsko-Biała 0 0 0-0
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała 0 0 0-0
11. Olimpia Grudziądz 0 0 0-0
12. ŁKS II Łódź 0 0 0-0
13. KKS 1925 Kalisz 0 0 0-0
14. Hutnik Kraków 0 0 0-0
15. GKS Jastrzębie 0 0 0-0
16. Chojniczanka Chojnice 0 0 0-0
17. Warta Poznań 0 0 0-0
18. Podhale Nowy Targ 0 0 0-0