Sobolewski: Piękny sen się skończył
Piękny sen się skończył – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Radosław Sobolewski. Poniżej pełna wypowiedź szkoleniowca Wisły Płock.
Radosław Sobolewski: Piękny sen się skończył – po sześciu wygranych meczach kiedyś musiała przyjść porażka. Na pewno chcieliśmy z całych sił, żeby ta passa była przedłużona, ale niestety dzisiaj się to nie udało. Śląsk wygrał zasłużenie, gratuluje całej drużynie Śląska tego pewnego zwycięstwa. Żałują pierwszej połowy, z której nie wycisnęliśmy tego, co chcieliśmy. Druga połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu – chcieliśmy przejąć inicjatywę pomimo niekorzystnego wyniku. Przespaliśmy jednak pewien moment w pierwszej odsłonie i już nie udało się nam tego odwrócić.
Thomas Dahne (bramkarzy Wisły – przyp.red.) nie zagrał dzisiaj z powodu kontuzji, ale powoli będzie już zaczynał treningi.
Porażka musi boleć, tym bardziej,. że Wisła dwa gole strzeliła sobie sama.
Każda porażka dla sportowca jest bolesna, ta też. Przegraliśmy, bo byliśmy słabszym zespołem, ale nie zapominajmy, że jeszcze przed chwilą wygraliśmy 6 spotkań z rzędu. Mam nadzieję, że ten wynik¬ wyzwoli sportową złość i zespół jeszcze bardziej się skonsoliduje.
Kiedy Jakub Wrąbel dowiedział się, że wystąpi dzisiaj? Wydaje się, że debiut w Wiśle w Ekstraklasie w meczu przeciwko byłemu klubowi nieco go przytłoczył.
Czy ten mecz go przytłoczył, to musi pan jego zapytać. Kuba dowiedział się o tym już dzień po meczu z Jagiellonią. W czwartek zagrał Pucharze Polski. Liczymy dalej na niego. Ja w swoim życiu niekiedy robiłem gorsze błędy niż ten, który mu się przydarzył i nie dałem sobie wmówić, że się nie nadaje. Kuba sobie z tą sytuacją poradzi. Tworzymy zespół, razem wygrywamy i przegrywamy.