Michalski: Jestem zadowolony z debiutu
W sobotnim meczu przeciwko LZS-owi Starowice Dolne absolutny debiut w barwach Śląska II zanotował Filip Michalski. 16-latek już w piątej minucie wpisał się na listę strzelców. Przeczytajcie, co miał nam do powiedzenia po spotkaniu.
Filip Michalski: Na początku meczu ciężko było mi załapać rytm, ale po strzelonej bramce trochę spadło ciśnienie i łatwiej mi się grało. Na pewno jestem zadowolony z tego debiutu.
Bardzo się cieszę, że tak to się potoczyło w moim przypadku i że udało mi się wejść do drużyny z rozmachem i strzelić bramkę w debiucie. Wydaje mi się, że dobrze wyglądałem w drużynie U17 i dlatego trener zwrócił na mnie uwagę.
Miałem tylko dwa treningi z drużyną rezerw, ale w Śląsku sposób gry jest podobny we wszystkich drużynach. Od razu zrozumiałem założenia taktyczne. Wszystkie roczniki chcą robić to samo - grać piłką i stosować wysoki pressing. Nie ma w tym wielkiej filozofii.
Miałem sytuację do strzelenia drugiej bramki, ale prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że dostanę piłkę. Myślałem, że Mathieu (Scalet) będzie sam kończył tę akcję. Chciałem uderzyć z pierwszej piłki, ale bramkarz dobrze skrócił mi kąt i dlatego zdecydowałem się na przyjęcie. Niestety nie udało mi się trafić, ale jestem szczęśliwy, że strzeliłem jedną bramkę.