Sylwetka rywala: FK Ufa
Sobotni rywal wrocławian to do tej pory ich najsilniejszy przeciwnik w zimowym okresie przygotowawczym. Rosyjski zespół zajmuje siódme miejsce w tabeli rosyjskiej ekstraklasy i choć szanse na awans do europejskich pucharów ma niewielkie to podopieczni trenera Evseeva stanowią solidną ligową klasę średnią.
Klub piłkarski FK Ufa został założony 23 grudnia 2010 roku na bazie Baszinformswiaź-Dinamo Ufa. Szybko, bo już w sezonie 13/14 wywalczyli awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, w której występują do dzisiaj. Jak to zwykle bywa w drużynach naszych wschodnich sąsiadów, większość zespołu złożona jest z rosyjskich zawodników. Obecny kapitan drużyny Pavel Alikin gra w Ufie praktycznie od momentu założenia klubu i po dzień dzisiejszy stanowi filar defensywy Mieszczan.
Zawodnik, który przykuwa uwagę w tym sezonie to z pewnością Daniil Fomin. Defensywny pomocnik przyszedł do drużyny za 280 tys. euro z Novogordu i od razu stał się jednym z liderów drużyny. Obecnie jest najlepszym strzelcem zespołu, zdobywając 3 bramki. Dla 22 latka to pierwszy sezon w Premier Lidze, a w tej formie może szybko trafić do lepszego klubu.
Podobnie wygląda sytuacja rok starszego ofensywnego pomocnika Oliviera Thilla. Dla piłkarza z Luksemburga jest to drugi sezon na rosyjskiej ziemi i z pewnością może ten czas zaliczyć do udanych. W tym sezonie jest najlepszym dogrywającym drużyny z trzema asystami na koncie i opuścił tylko dwa mecze. Widać wiarę trenera Evseeva, która w szerszej perspektywie może przynieść wiele korzyści dla Ufy.
Problemem rosyjskiej drużyny z pewnością jest skuteczność, gdyż 16 bramek zdobytych do tej pory w lidze jest trzecim najgorszym wynikiem. Sztab Ufy szuka dalej napastnika, który załapie odpowiednią regularność. Do tej pory żaden z zawodników grających na tej pozycji nie zdobył więcej niż dwóch bramek, a to zdecydowanie za mało by walczyć o wyższe pozycje w tabeli. Lekarstwem na te problemy może być młody Gamid Agalarov kupiony za 180 tys. euro z Anży Machaczkała. 19-latek w obecnej sytuacji nie jest bez szans na występy w Premier Lidze, choć może się okazać dopiero melodią przyszłości.
Z FK Ufa do wielkiego futbolu trafił Oleksandr Zinchenko. Ukraiński lewy obrońca został kupiony do Manchesteru City za 2 miliony euro, stając się czwartym najdroższym sprzedanym zawodnikiem w historii klubu.