Zapowiedź 21. kolejki Ekstraklasy
Po intensywnej dla wielu zespołów przerwie zimowej, intensywnych treningach i wielu sparingach piłkarze wracają do gry. Pierwsze spotkania pokażą nam, w jakim stopniu drużyny są przygotowane do zmagań ligowych w rundzie wiosennej.
Piątek, 7 lutego
Arka Gdynia - Cracovia (18:00)
W starciu otwierającym rundę wiosenną Arka, która zamierza uciec jak najdalej strefy spadkowej, stoczy bój na własnym stadionie z Cracovią. Z kolei goście będą chcieli jak utrzymać się na podium.
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (20:30)
W drugim spotkaniu Wrocław będzie gościł osłabiony zespół Lechii Gdańsk, który w dwóch ostatnich kolejkach stracił 6 goli, żadnego nie strzelił i spadł na 7. miejce. Śląsk natomiast chce wejść w rundę z przytupem, zapominając jednocześnie o nieudanym, ostatnim roku, kiedy wrocławianie przegrali z Cracovią. TUTAJ przeprowadzimy relacje LIVE z tego spotkania!
Sobota, 8 lutego
Korona Kielce - Górnik Zabrze (15:00)
Te dwie drużyny dzielą zaledwie dwa punkty. W momencie wygranej, Korona przeskoczy zabrzan w tabeli. Oba zespoły wygrały swoje poprzednie spotkania w lidze.
Lech Poznań - Raków Częstochowa (17:30)
Od siedmiu meczów Lech pozostaje niepokonany, atut swojego boiska z pewnością pomoże im przedłużyć tę serię. Częstochowianie natomiast pokazali, że wyjazdów się nie boją, wygrywając w ostatniej kolejce w Gdańsku.
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (20:00)
Wiślacy wygrali swoje dwa ostatnie spotkania. Czy wystarczy to jednak, żeby pokonać również białostoczan? Ci ulegli w ostatniej kolejce na wyjeździe Górnikowi.
Niedziela, 9 lutego
Wisła Płock - Pogoń Szczecin (12:30)
Pogoń zaliczyła zjazd formy przegrywając dwa ostatnie mecze z zespołami walczącymi o utrzymanie. Nafciarze z kolei wygrali ostatni mecz po serii trzech porażek z rzędu.
Piast Gliwice - Zagłębie Lubin (15:00)
Gospodarze pokazują dość “stabilną” formę - porażek i zwycięstw na zmianę. Stanowi to szansę dla lubinian na dogonienie Piasta w ligowej tabeli, jeśli tylko uda im się ich pokonać.
Legia Warszawa - ŁKS Łódź (17:30)
Tę kolejkę zamyka starcie drużyn z najlepszym(+20 - Legia) oraz najgorszym (-17 - ŁKS) bilansem bramkowym w lidze. Jest to zarazem spotkanie pierwszej drużyny tabeli z ostatnią. ŁKS musiałby bardzo się postarać, żeby urwać punkty Legionistom.
ZOBACZ też: Tak zagramy z Lechią?