Zapowiedź 26. kolejki
26. kolejka Ekstraklasy zwieńczy ligowy maraton. W sobotę Śląsk stanie przed szansą awansu na pozycję wicelidera (TUTAJ będziemy ten mecz relacjonować NA ŻYWO). Dzień później kibiców czeka hitowy mecz Wisły Kraków z Lechem i rywalizacja wicemistrza Legii z mistrzem Piastem.
Piątek, 6 marca
Górnik Zabrze – Cracovia (20:30)
Zabrzanie mogą odczuwać niedosyt po kolejce rozegranej w środku tygodnia. We wtorek, mimo niezłej gry, dotkliwie przegrali w Poznaniu ograniczając swoje szanse na grę o ósemkę. Górnik u siebie wygrał jednak cztery ostatnie mecze. Cracovia traci już dziewięć punktów do liderującej Legii po serii trzech porażek, która brutalnie zweryfikowała plany walki o mistrzostwo. Pasy w tych spotkaniach zdobyły zaledwie jedną bramkę i to z rzutu karnego.
Sobota, 7 marca
Arka Gdynia – Wisła Płock (15:00)
Cztery punkty zdobyte w dwóch kolejnych meczach w Gdyni nie okazały się nowym otwarciem w walce Arki o utrzymanie. W środę minimalnym wynikiem, ale zasłużenie przegrała w Gliwicach i traci już pięć punktów do bezpiecznej lokaty. Płocczanie w tym roku ciągle nie wygrali, a po domowej porażce z jednym z bezpośrednich rywali w walce o ósemkę Rakowem wypadli z grupy mistrzowskiej. Nafciarze po raz ostatni na wyjeździe wygrali w połowie października.
Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk (17:30)
Miedziowi w środku tygodnia w spektakularny sposób roztrwonili zainkasowany w derbach kapitał sensacyjnie przegrywając w Łodzi, co sprawiło, że ich strata do wymarzonej grupy mistrzowskiej wynosi trzy punkty. Ciągle niewiele, jednak czasu nie przybywa, a Lechia też jeszcze potrzebuje oczek do zapewnienia sobie ósemki. Gdańszczanie kilka dni temu w fatalnym stylu przegrali u siebie z Legią nie oddając nawet jednego celnego strzału. Trener Piotr Stokowiec po odejściu z Zagłębia grał przeciwko niemu w lidze cztery razy i jeszcze nie wygrał.
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (20:00)
Pierwsze od sierpnia wyjazdowe zwycięstwo odniesione przez Jagiellonię w poprzedniej kolejce w Szczecinie jest sygnałem, że ekipa z Podlasia jeszcze nie złożyła broni w walce o grupę mistrzowską, do której we wtorek zbliżyła się na punkt. Śląsk zrehabilitował się po fatalnych derbach nie bez trudu pokonując Koronę i zrównał się dorobkiem z wiceliderem Cracovią. Wrocławianie w trzech ostatnich meczach wyjazdowych strzelili tylko jednego gola, ale z Białegostoku mają dobre najnowsze wspomnienia, bo w poprzednim sezonie wygrali aż 4:0.
Niedziela, 8 marca
Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin (12:30)
Beniaminek spod Jasnej Góry przeżywa prawdopodobnie najlepszy moment tego sezonu, po dwóch pewnych zwycięstwach bez straty gola, które dały mu awans do grupy mistrzowskiej. W Bełchatowie nie przegrał od końca września, w sześciu meczach w tym czasie zdobył 16 punktów. Portowcy są w zupełnie innych nastrojach po zaledwie jednej wygranej w siedmiu poprzednich spotkaniach i środowej porażce z Jagiellonią, która po wielu tygodniach pozbawiła ich lokaty na podium.
Wisła Kraków – Lech Poznań (15:00)
Zwycięstwo stracone w ostatnich sekundach meczu z imienniczką nie wytrąciły na długo z równowagi Białej Gwiazdy. Po pokonaniu Cracovii, Wisła Kraków ma na koncie serię siedmiu kolejnych spotkań bez porażki, w tym sześciu wygranych. Zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce i traci pięć punktów do ósemki, o tyle samo wyprzedzając zagrożoną Arkę. W Lechu odetchnęli po przełamaniu Christiana Gytkjaera. Dublet Duńczyka poprowadził Kolejorza do wygranej z Górnikiem, która pozwoliła zbliżyć się do podium.
Legia Warszawa – Piast Gliwice (17:30)
Gładko wygrywając trzy kolejne mecze wicemistrz Polski powiększył przewagę nad Cracovią do dziewięciu punktów, a przy Łazienkowskiej wygrał każdy z ośmiu meczów, który odbywał się tam od października. Mistrz w środku tygodnia pokonał Arkę dzięki pierwszej w tym roku bramce Parzyszka, a dwa ostatnie mecze z Legią wygrał zachowując czyste konto. Gdyby ta sztuka udała mu się w niedzielę, byłby praktycznie pewien gry w grupie mistrzowskiej.
Poniedziałek, 9 marca
Korona Kielce – ŁKS Łódź (18:00)
Zwycięzca tego meczu będzie mógł jeszcze myśleć o utrzymaniu, choć sytuacja obu drużyn jest już bardzo trudna do wyprostowania. Korona, mimo kolejnego całkiem niezłego występu, znowu przegrała i w środę we Wrocławiu powiększyła stratę do bezpiecznej strefy do siedmiu punktów. ŁKS w tym samym czasie wygrał pierwszy raz od 17. kolejki, w świetnym stylu pokonując Zagłębie, ale beniaminek do lokaty dającej utrzymanie wciąż traci aż dziesięć oczek. Łodzianie w trwającym sezonie na wyjeździe wygrali tylko raz – pod koniec lipca.
Plan 26. kolejki
PIĄTEK, 6 marca
Górnik Zabrze – Cracovia (20:30)
SOBOTA, 7 marca
Arka Gdynia – Wisła Płock (15:00)
Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk (17:30)
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (20:00 – NA ŻYWO)
NIEDZIELA, 8 marca
Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin (12:30)
Wisła Kraków – Lech Poznań (15:00)
Legia Warszawa – Piast Gliwice (17:30)
PONIEDZIAŁEK, 9 marca
Korona Kielce – ŁKS Łódź (18:00)
ZOBACZ też: Kto był Piłkarzem Meczu przeciwko Koronie? (DUŻO STATYSTYK)