Matysek: Staramy się skompletować trenerowi kadrę
- Chciałbym w najbliższym czasie móc coś więcej powiedzieć o kolejnych transferach. Cieszymy się przede wszystkim z tego, że Robert Pich do nas dołączył i zaczynamy wspólną pracę. Na pewno w kuluarach dużo się rozmawia, dużo się pracuję i mam nadzieję, że niedługo znowu będę mógł wypowiedzieć się na temat kolejnego zawodnika, który miałby wzmocnić naszą drużynę.
- Największy problem jest z defensywnymi pomocnikami. Kiedy możemy spodziewać się jakiegoś zawodnika na tę pozycję?
- To jest taka newralgiczna pozycja, jeżeli chodzi właśnie o wzmocnienie. Dokładamy wszelkie starania, żeby się tutaj wzmocnić, bo nie ukrywam, że trochę w tej rundzie jesiennej ta pozycja nie przysparzała nam radości. Tym bardziej, że wcześniej odeszli Hateley i Hołota i w tym miejscu powstała duża dziura. Ale czynimy starania, rozmawiamy z zawodnikami. Mam nadzieję, że to będzie jak najszybciej, nie chciałbym się tutaj sugerować datami, jednak wydaje mi się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i wkrótce będę mógł powiedzieć na ten temat coś więcej.
- Widzicie jakichś Polaków na tej pozycji? Bo tak naprawdę ciężko znaleźć kogoś spośród piłkarzy wolnych lub tych, którym kończą się kontrakty.
- Powiem tak: jest co najmniej jeden, jak nie dwóch. Także są pewne opcje. Staramy się bardzo mocno, żeby tę pozycję, i tym samym drużynę, wzmocnić. Czynimy wszelkie starania, żeby tę kadrę dopiąć, żeby trener Urban miał od pierwszego meczu możliwość wystawienia najlepszego składu.
- A jak wygląda sprawa przedłużenia kontraktów, zwłaszcza Piotra Celebana?
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach, które odbyły się już przed świętami Bożego Narodzenia. Teraz te rozmowy będą kontynuowane, bo zależy nam oczywiście, żeby Piotrek u nas grał, tak jak kilku innych zawodników, ale potrzeba czasu. Nie wszystko można załatwić „od ręki”. Rozmowy cały czas trwają i mam nadzieję, że szybko dojdziemy do porozumienia.
- Czy zgodnie z założeniami, kadra zespołu będzie zamknięta do momentu wyjazdu na zagraniczne zgrupowanie?
- Na początku dzisiejszego spotkania mówiłem, że pewne sprawy nie przebiegają tak szybko, jakbyśmy sobie tego życzyli. Oczywiście zawsze zakładam wariant optymistyczny i chciałbym tę sprawę zapiąć, dać trenerowi Urbanowi jeszcze 1-2 zawodników, którzy wzmocnią zespół.