Kiedy Exposito wróci do gry?
Jednym z piłkarzy, których zabrakło na pierwszym treningu Śląska w 2020 roku był Erik Exposito. Hiszpan dostał zgodę na późniejszy powrót na Oporowską w związku z kontuzją, której doznał w meczu z Legią Warszawa.
W 88 minucie rozgrywanego 8 grudnia 2019 roku spotkania na Stadionie Wrocław na stopę napastnika nadepnął Paweł Wszołek, czego skutkiem była żółta kartka od sędziego Piotra Lasyka. Konsekwencje dla gracza Śląska były jednak dużo poważniejsze – badania lekarskie wykazały złamanie palca w prawej stopie. Oznaczało to około 6 tygodni przerwy od treningów.
Exposito nie wystąpił w ostatnich jesiennych meczach WKS-u (z Lechem i Cracovią), a z powrotem na Oporowskiej miał zameldować się 11 stycznia. Hiszpan po powrocie do Wrocławia miał przeprowadzony rentgen, który wykazał, że rekonwalescencja przebiega zgodnie z planem. To bardzo dobra informacja w kontekście odejścia z klubu Mateusza Cholewiaka i Daniela Szczepana, potencjalnych kandydatów do zastąpienia go w linii ataku Śląska.
Szanse, że piłkarz będzie gotowy do gry w inauguracyjnym meczu z Lechią nie są jednak duże. W najbliższym czasie napastnik będzie mógł tylko przyglądać się jak koledzy walczą na murawie w meczach sparingowych. Optymistyczny wariant zakłada, że kibice będą mogli znów zobaczyć go w akcji w ostatnim spotkaniu przed startem wiosennej części rozgrywek – 2 lutego z FC Hradec Králové.
Aktualnie, mimo problemów zdrowotnych, zawodnik nie spędza czasu siedząc na kanapie – ćwiczy na siłowni i realizuje zadania treningowe przygotowujące do większych obciążeń stopy. - Mamy nadzieję, że od poniedziałku będzie mógł nawet zacząć biegać. W porównaniu do sytuacji sprzed urlopu, to jest duży progres - mówi Michał Polczyk, członek sztabu szkoleniowego WKS-u. - Erik ćwiczy z obciążeniem, także używa tej stopy. Jeszcze przed weekendem powinien zacząć już truchtać – dodaje.
Pion sportowy poszukuje wzmocnienia linii ataku – jednym z wariantów jest wypożyczenie z opcją pierwokupu z Wisły Płock Oskara Zawady. Aktualnie w kadrze Śląska zdrowych jest jedynie dwóch, młodych atakujących – Piotr Samiec-Talar oraz Sebastian Bergier.
ZOBACZ TEŻ: Transmisja LIVE: Śląsk - Miedź (czwartek, g.12:00)